- Mam myśli samobójcze. Trzy razy próbowałam się zabić, biorę leki przepisane przez psychiatrę. Kiedy miałam 11 lat, brat ojca kilka razy mnie zgwałcił. W końcu odważyłam się i powiedziałam mamie. Na początku mi nie uwierzyła i była zła, że wygaduję takie rzeczy. Po kilku dniach zabrała mnie do ginekologa na badania. Wtedy zadzwoniła na policję. Wujek wszystkiego się wyparł, a w naszej miejscowości rozpowiadał o mnie straszne rzeczy. Moje życie zamieniło się w piekło. Ojciec odszedł od mamy. Mówił, że to przeze mnie, że na pewno uwodziłam jego brata, że na pewno sama chciałam, że to jest nienormalne i brzydzi się mną i mamą, bo to ona mnie tak wychowała. Rodzina ojca odwróciła się od nas. Żona wujka przez kilka miesięcy wydzwaniała do nas w nocy. Mówiła, że razem z mamą zniszczyłyśmy jej życie. Jak zmieniłyśmy numery, to zaczęła przychodzić pod dom i krzyczała na całą okolicę. Ludzie wciąż plotkują, mówią na przykład, że chciałam się zabić, bo jest mi wstyd, że to wszystko zmyśliłam. Nie chcę już żyć - mówiła do konsultanta Ogólnopolskiego Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 17-letnia Agnieszka*.
To tylko jeden z wielu telefonów, jakie odbierają konsultanci w Fundacji Dzieci Niczyje, która od 2008 roku prowadzi Ogólnopolski Telefon Zaufania o bezpłatnym numerze 116 111.
- Konsultanci odbierają dziennie od 300 do 800 telefonów. Młodzi ludzie dzwonią z problemami, o których nie mogą porozmawiać z kimś ze swojego otoczenia lub kiedy to właśnie najbliższa osoba jest dla nich zagrożeniem - mówi Lucyna Kicińska z Fundacji Dzieci Niczyje.
Konsultantami telefonicznymi są przeszkoleni psychologowie, terapeuci, pedagodzy i pracownicy socjalni. - Telefony od młodych ludzi, którzy chcą popełnić samobójstwo, stanowią od 7 do 10 procent wszystkich odbieranych połączeń. Dzieci mają myśli samobójcze już w wieku 12 - 13 lat i wcześniej - dodaje Kicińska.
Policja twierdzi, że w Łódzkiem w 2013 roku było 30 osób w wieku 12 - 18 lat, które podjęły próbę samobójczą. 10 prób zakończyło się zgonem. W tym roku do końca listopada aż 43 osoby w tym wieku chciały pozbawić się życia, dziewięciu z nich nie udało się uratować.
- Telefon zaufania to jedna z form otrzymania pomocy przez osoby, będące w kryzysie psychicznym. Ta forma pomocy działa bardzo dobrze i przynosi efekty. Młodzi ludzie popełniają samobójstwa z różnych przyczyn. Rodzina, szkoła, rówieśnicy, internet - w każdej z tych sfer, ważnych dla społecznego i psychicznego funkcjonowania, występują czynniki, uwarunkowania, które mogą powodować takie tragedie- mówi doktor Krzysztof Rosa, socjolog i suicydolog z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Na nr 116 111 mogą dzwonić dzieci i młodzież z całej Polski. Mają zagwarantowaną anonimowość. Młode osoby mogą skorzystać także z pomocy on-line na stronie internetowej www.116111.pl/napisz.
* Historia została przygotowana przez konsultantów Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116 111 z zachowaniem zasad anonimowości i dyskrecji. Imię i wiek dziecka zostały zmienione, a sytuacje przedstawiono tak, by uniemożliwić identyfikację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?