Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera Amber Gold. Śledztwo dobiega końca. Pieniądze klientów wydawano na samochody i pensje

wp
Tomasz Bolt/Polskapresse
Dobiega końca śledztwo w sprawie głośnej afery firmy Amber Gold, która okazała się piramidą finansowa. Efekt był taki, że - według śledczych - ponad 18 tys. osób straciło 851 mln zł.

- Prowadzimy czynności końcowe i wszystko wskazuje na to, że do końca kwietnia 2015 roku uda nam się zakończyć śledztwo i sporządzić akt oskarżenia, który trafi do Sądu Okręgowego w Gdańsku - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Kopania dodaje, że firma Amber Gold wbrew spekulacjom nie była pralnią brudnych pieniędzy, zaś pozyskiwane przez nią pieniądze pochodziły z lokat klientów. Podstawowy zarzut, jaki usłyszeli szefowie spółki, to oszustwo polegające m.in. na tym, że wbrew zapewnieniom nie lokowali pieniędzy klientów w złoto.

Okazało się bowiem, że na zakupy złotego kruszcu przeznaczono niewielką część środków z lokat. Na co szefowie spółki wydali zgromadzoną fortunę? Najwięcej, bo około 300 mln zł, poszło na rozkręcenie linii lotniczych OLT Express. Tak twierdzi rzecznik Kopania dodając, że pozostałe pieniądze poszły m.in. na zwykłą działalność firmy, a także na zakup nieruchomości i samochodów oraz na wynagrodzenia szefów firmy i pracowników.

Śledztwo trwa już dwa lata. Dlatego tak długo, bowiem trzeba było sporządzić czasochłonne ekspertyzy finansowe oraz przesłuchać ponad 18 tys. osób. Akta sprawy liczą ponad 15 tys. tomów. Zapoznają się z nimi główni podejrzani: były prezes Amber Gold Marcin P. i jego żona Katarzyna P. (oboje przebywają w zakładach karnych).

Jak nas poinformował Krzysztof Kopania, Marcin P. cały czas czyta akta i występuje z nowymi wnioskami dowodowymi, z których jedne są odrzucane, a drugie przyjmowane. Natomiast Katarzyna P. miała oznajmić, że już zapoznała sie z aktami, które ją interesowały.
Marcinowi P. i jego żonie grozi do 15 lat więzienia.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki