Natrafił na nie sąsiad denata idący na skróty przez las. Wszystko wskazuje na to, że będący pod wpływem alkoholu 51-latek zmarł wskutek wychłodzenia organizmu.
To już czwarta ofiara zimy. W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia o godz. 8 na ul. Fabrycznej w Wieruszowie natrafiono na zwłoki 60-latka, który w nocy wyszedł z imprezy zakrapianej alkoholem i przepadł. Niestety, przebywanie na mrozie zakończyło się tragedią.
Czytaj więcej: Wyszedł w nocy z imprezy i zamarzł na śmierć
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?