Jeśli wynik próbki B również będzie pozytywny, Katarzyna Ordzińska straci srebrny medal młodzieżowych mistrzostw Europy. Grozić też będzie zawodniczce dyskwalifikacja do lat 4.
– Jestem zszokowany tą wiadomością, podobnie jak Katarzyna, z którą rozmawiałem przed chwilą – powiedział nam trener sekcji podnoszenia ciężarów w Gryfie Bujny Henryk Furmaniuk. – Dzień przed wyjazdem na mistrzostwa Europy Polski Związek Podnoszenia Ciężarów przeprowadził kontrolę antydopingową i żadnych niedozwolonych substancji w organizmie Katarzyny nie wykryto. Nie wierzę, żeby tuż przed startem zawodniczka zażyła stanazolol. Musiałaby być skończoną idiotką. Trzeba wiedzieć, że ten środek nie daje tak zwanego kopa zawodnikowi raptownie, jak na przykład kofeina czy efedryna, stanazolol trzeba zażywać długo i regularnie, by przyniósł jakieś korzyści. Zachodzimy więc w głowę, jak mogło dojść do takiej sytuacji. Sprawę wyjaśnia już Polski Związek Podnoszenia Ciężarów. Być może badanie przeprowadzone przez nasz związek przed wyjazdem na mistrzostwa było przeprowadzone niewłaściwie i wyniki były niewiarygodne?
Zdaniem trenera Katarzyna Ordzińskiej, zupa się już wylała i niesmak pozostaje. Szkoda, że polskie ciężary znów okryły się taką złą sławą. Wierzymy, że badanie próbki B będzie korzystne dla zawodniczki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?