Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe Centrum Łodzi. Radni uchwalili plany zagospodarowania przestrzennego [ZDJĘCIA]

Marcin Bereszczyński
Na poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej, na sali obrad ustawiona została gigantyczna makieta NCŁ
Na poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej, na sali obrad ustawiona została gigantyczna makieta NCŁ Maciej Stanik
Rada Miejska w Łodzi uchwaliła plany zagospodarowania przestrzennego dla Nowego Centrum Łodzi. Dyskusja o tym, jak ma być zagospodarowany obszar NCŁ trwała prawie 5 godzin. Plan poparli radni PO i SLD, przeciwny był PiS.

Radni mieli wątpliwości dotyczące zgodności planu zagospodarowania ze studium zagospodarowania. Kontrowersje wywołuje również zgodność planu z koncepcją Roba Kriera, który stworzył założenia urbanistyczne NCŁ. Do sądu Okręgowego w Łodzi trafił pozew z powództwa Kriera o naruszenie przez miasto jego autorskich praw osobistych jego koncepcji urbanistycznej przebudowy centrum Łodzi.

- Skierowanie powództwa nie wpływa na procedurę uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego - mówi Marcin Górski, dyrektor wydziału organizacyjno-prawnego UMŁ. - Ewentualne roszczenia cywilne zgłaszane przez powoda nie mogą mieć wpływu na płaszczyźnie prawa administracyjnego, na której toczy się procedura uchwalenia planu miejscowego.

Mecenas Górski wskazuje, że koncepcja Kriera opierała się o wytyczne miasta.

- Pojawiają się pytania, kto jest autorem koncepcji: Krier, czy miasto? Czy chodzi o koncepcję, czy ideę NCŁ? - pytał radnych Marcin Górski. - Jeśli plan obejmuje podziemny dworzec i ulicę Piotrkowską, to czy należy wykopać Fabryczny spod ziemi i zmienić bieg Piotrkowskiej, aby nie miały nic wspólnego z Krierem?

Radny Włodzimierz Tomaszewski (PiS) przekonywał, że chodzi mu tylko o wykorzystanie dzieła Kriera zgodnie z jego intencjami. Zdaniem Tomaszewskiego tak się nie stało. Tomaszewski pytał też o teren zieleni pod wiaduktem na ul. Kopcińskiego. Jego zdaniem w planie znalazły się zapisy niezgodne ze studium zagospodarowania przestrzennego, co może być podstawą do zakwestionowania przyjętych planów dla NCŁ.

Dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej Robert Warsza przekonywał, że plan jest zgodny z podstawowymi założeniami i parametrami studium. Tomaszewski skrytykował też radnych za to, że głosując za przyjęciem planu przekreślają dorobek wybitnych architektów i urbanistów Francka Gehry'ego i Roba Kriera. Zwracał też uwagę na odwrócenie proporcji wysokościowych budynków. W planie uchwalono, że budynki mogą mieć do 35 metrów. W studium zakładano możliwość budowy wyższych obiektów. Zdaniem planistów nie można postawić kilku wieżowców, które wyczerpią potencjał inwestycyjny chętnych do uruchomienia biznesu w Łodzi, bo wokół tych drapaczy chmur pozostanie puste pole. Tomaszewski grzmiał, że budynki mieszkaniowe zastąpią tereny zielone i centrum festiwalowe, jakie przewidywała koncepcja Kriera. Jego zdaniem pojawią się skargi mieszkańców na uchwalony plan, co może prowadzić do jego unieważnienia.

W dyskusji o planach dla NCŁ padały też pytania dotyczące słabego wyeksponowania budynku zrewitalizowanej EC1. Kontrowersje wywołała możliwość wybudowania galerii handlowej na terenach kolejowych nad podziemnym dworcem Łódź Fabryczna. Radni obawiają się, że centrum handlowe zabije mały handel w NCŁ. Pytania dotyczyły również Bramy Miasta. Inwestor, który miał ją wybudować, wycofał się pół roku temu. Działka pod Bramę Miasta zostanie ponownie wystawiona na sprzedaż po uprawomocnieniu się uchwały dotyczącej planów zagospodarowania przestrzennego NCŁ.

Radni PiS proponowali, aby jeszcze raz przedyskutować plany dla NCŁ w komisjach Rady Miejskiej. PiS przekonywał, że nikogo nie goni czas, bo wystawa Expo, o którą stara się Łódź, ma być dopiero w 2022 roku. Przeciwni temu byli radni PO, którzy chcą wreszcie uchwalić jak największą liczbę planów miejscowych, bo Łódź pod tym względem ma ogromne opóźnienie. Radni PiS nie zyskali jednak poparcia większości składu rady, aby jeszcze raz pochylić sie nad planami budzącymi dużo kontrowersji.

- Nie ma takiego planu, który zadowoliłby wszystkich; fachowców, inwestorów i mieszkańców. My musimy uwzględnić interes miasta, dlatego poparliśmy te plany, dzięki którym będzie można z dumą patrzeć w przyszłość - podsumował sylwester Pawłowski, przewodniczący klubu radnych SLD.

W trakcie procedowania planu dla NCŁ doszło do dwóch jego wyłożeń. Łodzianie wnieśli aż 202 uwagi. Przyjętych zostało 114 uwag, częściowo przyjęto kolejnych 24, zaś 64 uwag nie uwzględniono. Uwagi dotyczyły przede wszystkim zwiększenia obszarów zieleni i rozwiązań komunikacyjnych. Procedura uchwalenia planu dla NCŁ trwała od 2010 roku.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki