Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni podnieśli pensję Hanny Zdanowskiej. Prezydent Łodzi będzie zarabiała ponad 12 tys. zł

Marcin Bereszczyński
Hanna Zdanowska znów będzie zarabiała miesięcznie 12.365,22 zł brutto
Hanna Zdanowska znów będzie zarabiała miesięcznie 12.365,22 zł brutto Maciej Stanik
Rada Miejska w Łodzi podniosła wynagrodzenie prezydent Łodzi. Hanna Zdanowska znów będzie zarabiała miesięcznie 12.365,22 zł brutto. Przypomnijmy, że pół roku temu radni obniżyli jej pensję o 685 zł. Prezydent Zdanowska przez pół roku zarabiała miesięcznie 11.680 zł brutto. Pół roku temu PiS chciał obniżyć pensję Zdanowskiej do 7 tys. zł, ale panią prezydent uratowało SLD. Dzięki lewicy nie doszło do tak drastycznego obniżenia pensji, co już wtedy mogło zwiastować koalicję PO-SLD.

O podwyżkę dla Hanny Zdanowskiej wystąpił Tomasz Kacprzak, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi. Argumentował, że Hanna Zdanowska rządzi Łodzią kolejną kadencję, więc powinna zarabiać tyle samo, ile prezydenci dużych polskich miast.

- Prezydencka pensja powinna być obliczana według tego samego algorytmu, jak w przypadku jej poprzedników Jerzego Kropiwnickiego, czy Tomasza Sadzyńskiego - przekonywał Tomasz Kacprzak.

Mateusz Walasek, przewodniczący klubu radnych PO przekonywał, że Hanna Zdanowska wygrała w pierwszej turze z dużym poparciem, więc wyższa pensja jej się należy.

Radny Włodzimierz Tomaszewski (PiS) nazwał tę podwyżkę funduszem wyborczym. Z kolei radny Tomasz Głowacki (PiS) zwrócił uwagę na to, że podwyższanie pensji uderza w całą klasę polityczną.

- Ludziom brakuje pracy i pieniędzy na życie, a my wysyłamy im sygnał, że podnosimy sobie pensje. Ludzie pomyślą sobie, że po wyborach ledwie zaczęli pracować, a już myślą o podwyżkach - powiedział Głowacki.

Podwyżka pensji dla Zdanowskiej była możliwa dzięki głosom radnych SLD. Pół roku temu lewica przekonywała, że nie jest zadowolona z pracy prezydent Łodzi, więc należy obniżyć jej wynagrodzenie. Obecnie SLD ma inne zdanie.

- W tym składzie rady otwieramy nowy rozdział. Zamknijmy poprzednią kadencję i zacznijmy rozmawiać o tym, co jest dziś i o skutkach, jakie wywołają nasze decyzje na przyszłość - wyjaśnił Sylwester Pawłowski, przewodniczący klubu radnych SLD.

Radnego Marka Michalika (PiS) zdziwił tryb wprowadzenia projektu uchwały dotyczącej pensji Hanny Zdanowskiej. Projekt został wprowadzony nieoczekiwanie, po prawie ośmiu godzinach obrad.

- Można było wprowadzić ten projekt uchwały w normalnym trybie - twierdzi Marek Michalik, szef klubu radnych PiS. - Nie wiem, o co tutaj chodzi. Od czasu zmniejszenia prezydenckiej pensji Łódź się nie zmieniła. Co takiego zrobiła prezydent Zdanowska, żeby podnosić jej pensję? - zastanawiał się.

Głosowanie w sprawie ustalenia pensji prezydent Zdanowskiej trzeba było powtarzać. A i to nie zmniejszyło chaosu związanego z głosowaniem, gdyż wielu radnych zagłosowało nie tak, jak chciało.

- Może należy przeprowadzić szkolenie z trafiania w guziki do głosowania, albo powołać komisję śledczą, żeby sprawdziła, czy wyniki tego głosowania nie zostały sfałszowane - ironizował radny Maciej Rakowski (SLD).

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki