Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzedaż fajerwerków pod kontrolą. Lekarze apelują o ostrożność

Alicja Zboińska
Sylwestrowe fajerwerki wyglądają pięknie, ale podczas ich odpalania trzeba być szczególnie ostrożnym. Apelują o to lekarze i policjanci
Sylwestrowe fajerwerki wyglądają pięknie, ale podczas ich odpalania trzeba być szczególnie ostrożnym. Apelują o to lekarze i policjanci Krzysztof Szymczak
Policjanci sprawdzają, czy fajerwerki nie są sprzedawane dzieciom lub młodzieży. Służby apelują o ostrożność przy odpalaniu fajerwerków.

O ostrożność i odwagę apelują m.in. policjanci, celnicy, a także Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Tymczasem w sklepach i na targowiskach w woj. łódzkim trwa fajerwerkowe szaleństwo. W sprzedaży są bowiem różne zestawy: rakiet, fontann i wielostrzałowych baterii. Ich ceny zaczynają się od niespełna 10 zł, ale większe zestawy, jak np. 98-strzałowa bateria, kosztują ok. 150 zł. Można też znaleźć droższe zestawy, ich ceny sięgają nawet kilku tysięcy złotych.

Nie wszyscy jednak potrafią się z nimi obchodzić, o czym co roku przekonują się np. lekarze z łódzkiego pogotowia.

- Gdy w grę wchodzi alkohol, brakuje trzeźwości umysłu - ostrzega Danuta Szymczykiewicz, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi. - Ranni zostają zarówno dorośli, jak i dzieci. Dorośli pod wpływem alkoholu nie potrafią zadbać ani o siebie, ani o pociechy.

Jak wyliczył UOKiK, w jedną noc sylwestrową odpalamy więcej fajerwerków niż przez cały rok. "W tym czasie na terenie Unii Europejskiej dochodzi do kilkuset poparzeń, zranień i pożarów, a nawet wypadków śmiertelnych" - głosi komunikat UOKiK. "Przyczyną większości jest niewłaściwe użytkowanie fajerwerków i nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa. 80 proc. ofiar stanowią mężczyźni w wieku 19-50 lat. Najczęstsze obrażenia to oparzenia i skaleczenia głowy i rąk, urazy oczu i uszkodzenia słuchu".

Policjanci odwiedzają targowiska oraz sklepy i sprawdzają, czy fajerwerki nie są sprzedawane dzieciom i młodzieży. Jak informuje kom. Adam Kolasa z biura prasowego łódzkiej policji, za lekceważenie tego przepisu grozi grzywna lub kara pozbawienia wolności do lat dwóch.

Przy zakupie fajerwerków trzeba zwrócić uwagę , czy nie są uszkodzone, czy lont jest dobrze zabezpieczony, a do opakowania dołączona jest instrukcja w języku polskim. Podczas odpalania należy się upewnić, czy zachowana jest bezpieczna odległość.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki