Uzyskane dane mają posłużyć do usprawnienia komunikacji na drogach, na przykład przez przebudowę niektórych odcinkach lub zmianę organizacji ruchu.
W województwie łódzkim w ramach Generalnego Pomiaru Ruchu na drogach wojewódzkich będzie około stu punktów pomiaru, podobnie na drogach krajowych. Na krajówkach nie będą to jednak te same miejsca co w roku 2010, ponieważ przez ostatnich pięć lat zmieniła się sieć dróg krajowych. Po raz pierwszy będzie liczony ruch na drogach ekspresowych S8 i S14, za to nie będzie objęty pomiarem dawny przebieg dróg krajowych nr 12 i 14, które zastąpiła trasa szybkiego ruchu. Poznamy też dane, dotyczące ruchu na odcinkach autostrad A1 i A2, których pięć lat temu jeszcze nie było. Wyniki pomiaru zostaną ogłoszone w marcu 2016 roku.
Pomiar ma odbyć się według kalendarza, ustalonego przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. Wyznaczono kilka dni w roku. Pierwszy termin liczenia na drogach krajowych to 22 lub 29 stycznia. Kolejne przypadną w: marcu, maju, lipcu, sierpniu, październiku i grudniu. Na drogach wojewódzkich pojazdy będą liczone w: marcu, lipcu, październiku i grudniu. Dane pokażą, jak wygląda średni dobowy ruch na wybranych odcinkach. Część pracy wykonają automaty, ale będzie też liczenie ręczne.
Pomiar w 2010 roku pokazał, że w województwie łódzkim największy ruch był na drodze krajowej nr 1. Z Łodzi do Rzgowa naliczono ponad 30 tys. pojazdów na dobę. Ponad 23 tys. to auta osobowe, ciężarówek było ponad 5,5 tys.
Podobne natężenie ruchu wyliczono dla drogi nr 8 w Tomaszowie Mazowieckim. Z 30 tys. pojazdów, około 9 tys. to ciężarówki. Spory ruch był także na obwodnicy Łowicza na drodze nr 2 - ponad 19 tys. pojazdów, ale z tego aż ponad 8 tys. to ciężarówki.
Pięć lat temu znaczny ruch był też na odcinku drogi krajowej nr 14 Łódź - Pabianice, ponad 20 tysięcy pojazdów na dobę. Teraz ruch nie będzie już tu mierzony. Trasę zastąpiła ekspresówka.
O porównanie danych sprzed pięciu lat z tegorocznymi łatwiej będzie na drogach wojewódzkich, gdzie takich zmian nie było. Mieszkańcy Bełchatowa dowiedzą się, czy nadal najbardziej zatłoczona jest ulica Wojska Polskiego. To tam, na drodze nr 484, naliczono prawie 18 tys. pojazdów, w tym 15,5 tys. aut osobowych, 231 motocykli, 605 autobusów i 1,5 tys. ciężarówek.
Ponad 17 tys. samochodów przejeżdżało średnio przez Zgierz drogą 702. W mieście przeważały auta osobowe, których było prawie 14 tysięcy.
Linowe bariery na polskich drogach. Poprawiają bezpieczeństwo i... denerwują kierowców. Źródło: TVN Turbo/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
