Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awantura w centrum Łodzi. Dwóch bandytów pobiło pasażerów tramwaju

Wiesław Pierzchała
Jarosław Kosmatka/archiwum Dziennika Łódzkiego
Dwóch pijanych oprychów w wieku 19 i 25 lat podeszło w tramwaju do dwóch nastolatków i nagle zaczęło ich okładać pięściami po całym ciele.

Rozróba w drugim wagonie tramwaju linii nr 6 zaczęła się w sobotę (17 stycznia) około godz. 19.40 w rejonie skrzyżowania al. Kościuszki i ul. Zielonej. Pojazd, którym kierowała kobieta, jechał w stronę pl. Niepodległości, a dalej na krańcówkę na Kurczakach.

- Policjanci ustalili, że do młodych pasażerów w wieku 17 i 19 lat podeszło dwóch mężczyzn i zaczęli wykrzykiwać pod ich adresem wulgarne wyzwiska, a następnie okładać ich pięściami po całym ciele. Kiedy tramwaj dojechał do skrzyżowania alei Kościuszki z ulicą Żwirki, bandyci otworzyli drzwi i opuścili wagon. Następnie jeden z nich obrzucił tramwaj kamieniami, uszkadzając lakier, powodując wgłębienia w blasze i wybijając jedną szybę w drzwiach. Straty oszacowano wstępnie na ok. 700 zł - informuje komisarz Adam Kolasa z zespołu prasowego KWP w Łodzi.

Potem wypadki potoczyły się błyskawicznie. Na miejsce wezwano policję i pogotowie ratunkowe. Ratownicy opatrzyli pobitych nastolatków, nie trzeba ich było odwozić do szpitala. Na szczęście nikt nie ucierpiał w wyniku wybicia szyby w tramwaju.

Policjanci z wydziału wywiadowczego KMP przepytali wstrząśniętych zdarzeniem pasażerów i uzyskawszy od nich rysopisy ruszyli w pościg za bandytami. Ci zaś - według świadków - pobiegli ul. Żwirki w kierunku ul. Piotrkowskiej.

Okazało się, że bandyci rozdzielili się. Najpierw wpadł 25-latek. Stróże prawa wytropili go na jednym z podwórek przy Piotrkowskiej. Tam został zatrzymany, obezwładniony i skuty kajdankami. Okazało się, że był pijany. Miał dwa promile alkoholu w organizmie. Został przewieziony do policyjnej izby zatrzymań.

Gdy wytrzeźwiał, został przesłuchany przez policjantów I komisariatu. Usłyszał dwa zarzuty: pobicia pasażerów tramwaju oraz uszkodzenia mienia w wyniku obrzucenia tramwaju kamieniami. Grozi mu do dwóch lat więzienia. Po przesłuchaniu został zwolniony.

Także jego 19-letni kompan został złapany. Ten oprych uciekł jednak dalej, bo wpadł dopiero na ul. Kruczej, która dochodzi do ul. Przybyszewskiego na Górnej. Także trafił do policyjnego aresztu. Podczas przesłuchania usłyszał zarzut pobicia pasażerów.

Jak nas poinformował Adam Kolasa, grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności. On także został zwolniony. Obaj byli już notowani w policyjnych kartotekach.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Awantura w centrum Łodzi. Dwóch bandytów pobiło pasażerów tramwaju - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki