Historie przytaczał Stanisław Świerkowski, prezes Społecznego Komitetu Pamięci Józefa Piłsudskiego.
[cyt]– To powstanie nie przyniosło Polsce niepodległości, ale mimo to było zwycięskie, bo gdyby nie ono, to prawdopodobnie dalibyśmy się wynarodowić. Ono podtrzymało ducha. Później wnukowie powstańców styczniowych poszli za Józefem Piłsudskim i oni wywalczyli niepodległą Polskę - mówił Stanisław Świerkowski./cyt]
Jednym z grobów, który odwiedzili zebrani, był pomnik Andrzeja Rosickiego, który w latach 1862-1865 był prezydentem Łodzi.
- Prezydent Rosicki bezpośrednio nie brał udziału w powstaniu, ale jest związany z nim związany, ze względu na pomoc, jaką udzielał powstańcom – mówił Adam Przepałkowski, przewodniczący zarządu głównego Związku Legionistów Polskich i ich Rodzin. - Andrzej Rosicki wydał powstańcom miejską kasę. Pamiętajmy, że gdyby to się wydało, prezydenta czekałoby rozstrzelanie albo stryczek. Dlatego upozorowano akcję rabunkową. Prezydent kazał się przywiązać do krzesła, po czym tłumaczył Rosjanom, że powstańcy na niego napadli i ukradli pieniądze.
Czwartkowe obchody zorganizowali Społeczny Komitet Pamięci Józefa Piłsudskiego, Związek Legionistów Polskich i ich Rodzin oraz Związek Strzelecki Oddział Łódź.
Nie jest to jednak jedyna uroczystość związana z rocznicą wybuchu powstania. W piątek (23 stycznia) o godz. 10 w parafii pw. Najświętszej Maryi Panny na Starym Rynku odbędzie się msza św. w intencji poległych powstańców.
Następnie zebrani przejadą pod tablicę upamiętniająca pomordowanych uczestników powstania przy ul. Łagiewnickiej 27 i pod krzyż powstańczy u zbiegu ulic Inflanckiej i Łagiewnickiej.
WKRÓTCE FILM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?