Bełchatowianie do tureckiej Antalyi przylecieli w piątek późnym popołudniem, a w niedzielę rozegrali pierwszy sparing w oddalonym o kilkanaście kilometrów Belek. Rywale - RNK Split - to poważny przeciwnik, który w silnej ekstraklasie chorwackiej zajął w ubiegłym sezonie 4. miejsce i występował w eliminacjach Lig Europejskiej.
W sparingu w Belek chorwacki zespół wyszedł na prowadzenie 1:0. Bełchatowianie do przerwy stworzyli trzy znakomite sytuacje do zdobycia gola, ale wyrównać im się udało dopiero w 75. minucie, gdy Maciej Małkowski wykorzystał świetnie podanie Łukasza Wrońskiego. Trzy minuty później sytuacja się powtórzyła, z tym, że teraz do Małkowskiego podawał Sebastian Olszar. Dwa gole nowego pomocnika PGE GKS dały prowadzenie zespołowi trenera Kamila Kieresia. I gdyby nie błąd w samej końcówce spotkania, to pewnie beniaminek T-Mobile Ekstraklasy wygrałby to spotkanie. Niestety, w 90. minucie chorwacki zespół zdołał doprowadzić do wyrównania i pierwszy mecz bełchatowian w Turcji zakończył się wynikiem 2:2.
Kiereś skorzystał z 24 zawodników. Z powodu przeziębienia nie wystąpił Arkadiusz Piech, a Szymon Sawala, Damian Szymański i Błażej Telichowski, z powodu drobnych urazów, na razie pracują indywidualnie z fizjoterapeutą. Warto podkreślić, że gotowy do gry był już Alexis Norambuena, który z powodu kontuzji przedwcześnie wrócił ze zgrupowania reprezentacji Palestyny. Okazało się jednak, że piłkarz szybko wrócił do zdrowia i wystąpił w drugiej połowie meczu z RNK Split.
Kolejne spotkanie sparingowe podopieczni Kieresia rozegrają w czwartek, gdy zmierzą się z zajmującym 10. pozycję w serbskiej ekstraklasie FK Rad Belgrad. Kolejne spotkania odbędą się już w lutym - w poniedziałek, 2 lutego, PGE GKS zagra z FK Taraz z Kazachstanu, a dzień później ze słoweńskim NK Maribor. Kazachowie przygotowują się do nowego sezonu, bo liga w tym kraju gra w systemie wiosna-jesień. Poprzednie rozgrywki FK zakończył na 11. miejscu. Z kolei NK Maribor to najbardziej znany klub w Słowenii, który jest aktualnym mistrzem tego kraju. Słoweński zespół w tym sezonie grał w Lidze Mistrzów przeciwko Chelsea Londyn, Schalke Gelsenkirchen i Sportingowi Lizbona. Słoweńcy zajęli ostatnie miejsce w grupie, ale z każdym rywali udało im się zremisować jeden mecz - ze Sportingiem i Chelsea u siebie oraz na wyjeździe w Gelsenkirchen.
PGE GKS Bełchatów - RNK Split 2:2
Gole dla PGE GKS: Maciej Małkowski (75, 78)
PGE GKS: I połowa Zubas - Basta, Michalski, Flis, Szymorek - Michał Mak, Komołow, Rachwał, Wacławczyk, Prokić - Ślusarski. II połowa Malarz - Norambuena, Baranowski, Michalski (70, Witasik), Mójta - Wroński (80, Zięba), Komołow (65, Poźniak), Baran, Wacławczyk (75, Bartosiak), Małkowski - Olszar (85, Dadok).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?