Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studio Se-ma-for przejęte przez Anglików. Czy to koniec studia w Łodzi?

Łukasz Kaczyński
Problemy Se-ma-fora pojawiły się w podczas produkcji drugiej serii serialu "Parauszek i przyjaciele"
Problemy Se-ma-fora pojawiły się w podczas produkcji drugiej serii serialu "Parauszek i przyjaciele" Se-ma-for
Działające w Nowym Centrum Łodzi studio Se-ma-for Produkcja Filmowa zostało przejęte przez angielskie studio Small Screen. Powodem jest zaciągnięta przez spółkę pożyczka potrzebna na produkcję serialu "Parauszek i przyjaciele". Wieloletni prezes studia, Zbigniew Żmudzki, złożył rezygnację.

Problemy Se-ma-fora pojawiły się w podczas produkcji drugiej serii serialu "Parauszek i przyjaciele". Jako zabezpieczenie zaciągniętych sum użyto udziałów w łódzkiej spółce. Teraz 51. proc. udziałów zostało przekazanych angielskiemu studiu Small Screen. Prezesem nowego zarządu został Luc Toutounghi, od kilku lat współpracujący z Se-ma-forem jako koproducent i członek zarządu spółki.

- Studio czeka teraz restrukturyzacja, która jest potrzebna dla takiego studia jak nasze. Nie możemy działać tylko jako studio artystyczne. Musimy też myśleć o finansach i postawić Se-ma-fora na mocnych nogach. Bo niestety polskie studia filmowe stoją najczęściej na nogach glinianych - mówi dotychczasowy prezes i producent filmowy Zbigniew Żmudzki. -Żałuję, że kilka osób od nas odeszło, w czym widzę jakiś taki gest solidarności. Jednak uważam, że obecność Anglików to jednak dla nas szansa.

- Produkcja takiego serialu jak "Parauszek" jest kosztowna i byłaby wyzwaniem nie tylko w naszym kraju - wyjaśnia Zbigniew Żmudzki. - Po ustabilizowaniu sytuacji Se-ma-fora Anglicy odejdą, a wtedy udziały wrócą do nas. Produkcjach takich filmów i serialu animowanych jak "Parauszek" zwraca się w dłuższym czasie niż produkcji fabularnej, aktorskiej. Ale taki serial dłużej "żyje" w obiegu niż film aktorski.

Dotąd "Parauszka i przyjaciół" kupiła i emitowała stacja MiniMini+. Teraz obecny jest już także w TVP Puls i TV Trwam, która jest popularna także wśród Polonii w Stanach Zjednoczonych. Serial kupiła też szkocka telewizja BBC Alba, w kolejce stoją telewizje z Czech i telewizje szwajcarskie.

1 stycznia minęło 15 lat od przekształcenia państwowego studia Se-Ma-For w spółkę Se-ma-for Produkcja Filmowa. Sześć lat temu za film "Piotruś i wilk" zdobyła ona Oscara wraz angielskim studiem Breakthru Films.

WIĘCEJ o aktualnej sytuacji studia Se-ma-for w jutrzejszym (27 stycznia) papierowym wydaniu "Dziennika Łódzkiego".

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki