85-latka twierdziła, że 25 stycznia między godziną 17 a 18 została napadnięta przez nieznanego mężczyznę, który siłą doprowadził ją do zbliżenia seksualnego.
- Ze względu na dobro śledztwa i charakter sprawy nie podajemy informacji na ten temat - mówi Magdalena Bursa, prokurator rejonowy w Łowiczu. - Obecnie prowadzimy czynności zmierzające do ustalenia sprawcy tego czynu.
Starsza kobieta mieszka sama i ze względu na stan zdrowia leżała w łóżku. Przez trzy godziny dziennie opiekowała się nią kobieta zatrudniona przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Kocierzewie Płd. Karetkę wezwali policjanci.
Według ustaleń śledczych, młody mężczyzna, wykorzystując fakt, że drzwi wejściowe do domu 85 - letniej kobiety były otwarte, wszedł do środka i zażądał pieniędzy. Kiedy starsza kobieta stwierdziła, że ich nie ma, napastnik najwyraźniej jej nie uwierzył i zaczął przeszukiwać dom. Gdy niczego nie znalazł, zgwałcił kobietę i opuścił mieszkanie.
- Niedługo po zdarzeniu, do 85-latki przyszła w odwiedziny jej znajoma. Gdy zobaczyła, co się stało, niezwłocznie powiadomiła pogotowie i policję - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
26 - latek usłyszał zarzuty usiłowania rozboju i zgwałcenia. Nie przyznaje się do winy. Sąd aresztował podejrzanego na najbliższe trzy miesiące.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?