Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew Łódź zdecydowany na grę w Byczynie. Musi przekonać PZPN

Paweł Hochstim
W takiej scenenrii mają rozgrywać mecze w rundzie wiosennej pierwszej ligi piłkarze Widzewa. Szefowie klubu nadal chcą, by drużyna swoje mecze rozgrywała na stadionie w Byczynie
W takiej scenenrii mają rozgrywać mecze w rundzie wiosennej pierwszej ligi piłkarze Widzewa. Szefowie klubu nadal chcą, by drużyna swoje mecze rozgrywała na stadionie w Byczynie Dariusz Śmigielski
Mimo propozycji władz Łodzi, by mecze grać na obiektach Szkoły Mistrzostwa Sportowego, szefowie Widzewa zdecydowali się na boisko w Byczynie.

Widzew raz jeszcze wysłał informację do Komisji Licencyjnej, że chce grać w Byczynie koło Poddębic. Do dokumentu dołączono harmonogram prac, które łódzki klub wraz z gospodarzami obiektu chcą wykonać, by przystosować go do wymogów PZPN.

Wiadomo, że jednego wymogu nie uda się obejść - miejsc dla dwóch tysięcy kibiców. Na szczęście w wyjątkowych przypadkach - a budowa nowego stadionu i gra na obiekcie zastępczym jest właśnie takim wyjątkowym przypadkiem - PZPN zezwala, by trybuny mieściły tysiąc osób. Z tym nie będzie problemu, bo wynajęcie na jeden mecz przenośnej trybuny kosztuje kilka tysięcy złotych.

Walentynki 2015: wierszyki na walentynki. Walentynkowe życzenia miłosne dla dziewczyny i chłopaka

Prezent na Walentynki 2015. Prezent na Walentynki dla niego i dla niej. Co na Walentynki?

Wiadomo, że trener Wojciech Stawowy poprosił szefów Widzewa, by boisko, na którym będzie grała drużyna, było możliwie jak najbardziej równe, bo Widzew ma grać wiosną ofensywnie, wymieniając dużą liczbę podań. Być może właśnie dlatego Widzew upiera się przy grze w Byczynie, gdzie chce wykorzystywać boisko ze sztuczną nawierzchnią, które ma wszelkie certyfikaty FIFA i UEFA, więc można na nim rozgrywać mecze ligowe. Bardziej równego boiska Stawowy nie mógł sobie wymarzyć...

To jedyna logiczna przesłanka za tym, by Widzew grał w Byczynie, a nie na stadionie SMS, co proponowały władze Łodzi. Ba, urzędnicy obiecywali, że z środków Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji sfinansowane zostaną niezbędne prace, by obiekt spełniał wymogi PZPN. Mimo tego przedstawiciele Widzewa nie zgodzili się na podpisanie listu intencyjnego, w którym mieli zobowiązać się, że będą rozgrywać mecze na SMS, jeśli stadion będzie spełniał wymagania licencyjne. Z pewnością rozgrywanie meczów przy ul. Milionowej byłoby wygodniejsze dla kibiców, ale tym nikt się nie przejmował. I tak miejsc będzie niewiele, więc na pewno wszystkie bilety znajdą chętnych - czy w Łodzi, czy w Byczynie.

CZYTAJ: Widzew nie chce grać spotkań w Łodzi. Wolą obiekt w Byczynie

Swój interes w grze Widzewa mają również władze Poddębic, które są właścicielami obiektu w Byczynie, bo dzięki meczom będzie można go promować.

Teraz wszystko zależy od Komisji Licencyjnej PZPN, która już raz odrzuciła prośbę Widzewa o umożliwienie gry w Byczynie. Jeśli ponownie obiekt zostanie zweryfikowany negatywnie, to Widzew może mieć już zbyt mało czasu, by wskazać inną lokalizację.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Widzew Łódź zdecydowany na grę w Byczynie. Musi przekonać PZPN - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki