Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były wicewójt Wolborza skazany za chemikalia magazynowane w centrum miasta

Karolina Wojna
Na terenie posesji przy ulicy Polnej znajdowało się wiele niebezpiecznych substancji, m.in. kwas pikrynowy
Na terenie posesji przy ulicy Polnej znajdowało się wiele niebezpiecznych substancji, m.in. kwas pikrynowy Dariusz Śmigielski
Były wicewójt Wolborza i inspektor ds. ochrony środowiska uznani za winnych w procesie w sprawie chemikaliów, magazynowanych w centrum miasta.

Obaj urzędnicy byli oskarżeni o niedopełnienie obowiązków w sprawie nielegalnego składowiska odpadów chemicznych, w tym niebezpiecznych, m.in. kwasu pikrynowego, a także kwasu solnego na działce przy ulicy Polnej w Wolborzu.

Przez lata magazynował je mieszkaniec Wolborza. Latem 2012 roku doszło tam do samozapłonu jednej substancji i niewiele brakowało do wybuchu, który mógł być tragiczny w skutkach.

Inspektor Stanisław B. został skazany na rok i trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz 1.300 zł grzywny, a Antoni F., były wicewójt gminy, na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz 1.000 zł grzywny. Wyrok jest nieprawomocny. Stanisław B. nie podjął jeszcze decyzji, czy będzie apelował.

Sprawa zaczęła się od pożaru w lipcu 2012 roku. Na miejscu dawnej farbiarni strażacy odkryli składowisko niebezpiecznych chemikaliów, m.in.: kwasu siarkowego, kwasu fosforowego, kwasu nadchlorowego, kwasu solnego, siarczanu cynku, wodorotlenku potasu, chlorku strontu, fosforu, sodu metalicznego oraz wybuchowego kwasu pikrynowego, który w czasie pierwszej wojny światowej był wykorzystywany w pociskach artyleryjskich.

Ze względu na zagrożenie wybuchem na miejsce zostali wezwani antyterroryści, którzy zarządzili nawet ewakuację sąsiednich domów. Jak się okazało, na działce Tomasz M. zgromadził aż 390 kilogramów kwasu pikrynowego.

Prokuratorskie śledzwo najpierw skupiło się na odpowiedzialności współwłaściciela posesji. Tomasz M. został oskarżony o to, że w latach 1999 - 2012 na użytkowanej przez siebie działce przy ulicy Polnej nielegalnie i w sposób niezabezpieczony składował w dużych ilościach substancje chemiczne, które stanowiły zagrożenie dla zdrowia i życia wielu osób oraz mienia znacznych rozmiarów, a także mogły spowodować zniszczenia w świecie przyrody.

Walentynki 2015: wierszyki na walentynki. Walentynkowe życzenia miłosne dla dziewczyny i chłopaka

Mężczyzna przyznał się do winy i został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu. Prokuratura badała jednocześnie wątek odpowiedzialności urzędników Urzędu Gminy w Wolborzu, a także Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i Starostwa Powiatowego w Piotrkowie Trybunalskim.

Dokumenty na temat konieczności likwidacji składowiska krążyły między tymi instytucjami od dekady...

Ostatecznie śledczy postawili zarzuty Stanisławowi B. i Antoniemu F. Zostali oni oskarżeni o niedopełnienie obowiązków w sprawie nielegalnego składowiska odpadów chemicznych, przez co doszło do bezpośredniego zagrożenia zdrowia i życia wielu osób oraz mienia znacznych rozmiarów.

Obaj nie przyznali się do zarzutów. Jak tłumaczyli podczas procesu przed Sądem Rejonowym, nie mieli świadomości, jakie chemikalia są przechowywane na terenie posesji.

Mimo wszczętego postępowania administracyjnego w sprawie składowiska, nie zostało ono usunięte na koszt gminy (wykonawstwo zastępcze), bo ta nie miała na ten cel pieniędzy.

Ostatecznie to gmina usuwała na swój koszt składowisko, a potem kosztami obciążyła właściciela posesji. Ale sprawy te porządkowano dopiero po tym, jak wydarzył się pożar, zagrażający ludziom...

Prezent na Walentynki 2015. Prezent na Walentynki dla niego i dla niej. Co na Walentynki?

Zobacz też:

Źródło:x-news.pl

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki