Odkrycie bunkra na skarpie przy trasie kolejowej, w pobliżu ul. Tramwajowej, było kompletnym zaskoczeniem, bo nie było go na żadnych planach i mapach. Wykonawca robót natychmiast poinformował o znalezisku służby konserwatorskie, a one - po konsultacjach ze znawcami tematu - ustaliły, że jest to schron o charakterze obronnym i przeciwlotniczym, który miał chronić przed bombami i ich odłamkami. Tego typu bunkry Niemcy stawiali w Łodzi w latach 1943-1944, kiedy coraz częściej nad Polską centralną można było zobaczyć samoloty alianckie i radzieckie. Schron, o którym piszemy, stanął w miejscu strategicznym: tuż koło dworca i magazynu kolejowego.
- Bunkier ma duże znaczenie jako cenna pamiątka historyczna. Jednak nie ma on charakteru unikatowego, dlatego po wykonaniu drobiazgowej dokumentacji (w tym fotograficznej) zostanie rozebrany - mówi Piotr Ugorowicz z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Łodzi.
Ta decyzja ucieszy inwestorów, bo nie zablokuje ważnych przedsięwzięć. Chodzi o to, że schron tkwi w pobliżu budowanego dworca Łódź Fabryczna i tunelu dojazdowego. Ponadto znajduje się on w śladzie projektowanej ul. Nowowęglowej.
Plan jest taki, że schron zostanie rozebrany, a jego cenne elementy zostaną przewiezione do słynnego - mającego status muzeum - bunkra w Konewce koło Tomaszowa Mazowieckiego. Co zostanie zabrane i kiedy to nastąpi?
- Najcenniejszym elementem są żelbetowe drzwi pancerne - razem z futryną - które zabezpieczały wejście przed wybuchami i odłamkami - wyjaśnia Juliusz Szymański, szef trasy turystycznej Bunkier w Konewce. - Ponadto ciekawa jest zasuwa systemu wentylacyjnego, która dziś staje się coraz większą rzadkością. Przedmioty te zabierzemy w najbliższych tygodniach, gdy się ociepli i w miejscu tym rozpoczną się prace ziemne.
Bunkier ma dwa wejścia, tak aby w przypadku zniszczenia jednego można było skorzystać z drugiego. Składa się z dwóch komór i korytarza w formie zygzaka. Schron ma 12 metrów długości, prawie 7 metrów szerokości i ponad dwa metry wysokości. Do tego dochodzi strop o grubości 20 centymetrów.
To pierwsze tak niezwykłe odkrycie przy budowie podziemnego Dworca Fabrycznego, bo do tej pory odkrywano przy ulicy Kilińskiego fundamenty starych, dawno rozebranych kamienic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?