Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bronisław Komorowski na urodzinach Filharmonii Łódzkiej [ZDJĘCIA]

Łukasz Kaczyński
17 lutego, dokładnie 100 lat temu, w drewnianym budynku ówczesnego Teatru Wielkiego przy ul. Konstantynowskiej (dziś Legionów) odbył się pierwszy koncert Łódzkiej Orkiestry Symfonicznej, poprzedniczki Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Łódzkiej im. Artura Rubinsteina. Setne urodziny Filharmonia świętuje cyklem koncertów i wydarzeniami popularyzującymi wiedzę o muzyce.

We wtorek odbył się drugi z jubileuszowych koncertów, podczas którego można było wysłuchać prawykonania koncertu Musica festiva na dwoje organów i orkiestrę symfoniczną, zamówionego przez Filharmonię Łódzką na tę okazję u kompozytora, pianisty i pedagoga, Krzysztofa Meyera.

Specjalnymi gośćmi koncertu byli prezydent Bronisław Komorowski z małżonką. Ich wizytę poprzedziły rygorystyczne procedury bezpieczeństwa. O godz. 15 odbyło się spotkanie kierownictwa FŁ z pracownikami technicznymi, którzy zamontowali bramki bezpieczeństwa. Służby Biura Ochrony Rządu otrzymały listy pracowników z ich danymi osobowymi, którzy przebywać będą w FŁ. Od tego czasu niemożliwe stało się wejście do budynku, który służby BOR drobiazgowo przeszukały.

Wspomniane listy nie objęły oczywiście gości legitymujących się biletami lub zaproszeniami, ale zostali oni przed wejściem do sali koncertowej przeszukani. Dopiero po wejściu wszystkich osób do sali, parę prezydencką wprowadził tam dyrektor FŁ, Tomasz Bęben.

Dyrektor najpierw oddał hołd Zdzisławowi Szostakowi, byłemu szefowi artystycznemu FŁ - "człowiekowi wyjątkowemu, którego działania zostawiły trwały ślad w filharmonii".

- Gdy myślę o przeszłości i trudnym czasie, w którym orkiestra ta powstała, wychodzę myślami w przyszłość. Czy potrafimy sobie wyobrazić, jak będzie ona wyglądać za 30 lub 70 lat? Życzmy wszystkim, by ten wieczór zostawił ślad dla potomnych - powiedział w wystąpieniu dyrektor Tomasz Bęben.

Głos zabrał również prezydent Bronisław Komorowski.

- Z filharmonią jest jak z angielskim trawnikiem, który długie lata się przycina, a tu dba się o talenty. Pragniemy życzyć dalszych sukcesów, trwania i rozwoju - oświadczył Komorowski. - Cieszą nas inwestycję w kulturę, bo to znaczy, że możemy przejść do następnego etapu. Jestem przekonany, że niebawem oglądać będziemy triumfy polskiej muzyki.

ZOBACZ TEŻ: Bronisław Komorowski w Łodzi. Prezydent RP odwiedził muzeum, filharmonię i Atlas Arenę [ZDJĘCIA]

Pierwsze dźwięki, jakie zabrzmiały podczas koncertu, nie należały do żadnego z zaplanowanych utworów. Wydarzenie rozpoczęło się od odśpiewania "Mazurka Dąbrowskiego".

Sama "Musica festiva" jest utworem o tyle szczególnym, że wykorzystuje brzmienie obu instrumentów wybudowanych w FŁ - organów barokowych oraz organów romantycznych (zwanych też symfonicznymi).

Dwie kolejne kompozycje koncertu też związane były z historią FŁ. Pierwszą z nich był poemat symfoniczny "Finlandia" Jeana Sibeliusa, który został wykonany podczas pierwszego koncertu Łódzkiej Orkiestry Symfonicznej sto lat temu. Drugi utwór, czyli II Koncert fortepianowy Chopina, jest dziełem o tyle szczególnym, że wykonał go podczas ostatniego występu w FŁ jej patron, łodzianin Artur Rubinstein.

Do programu koncertu włączono Uwerturę uroczystą op. 96 Szostakowicza. Taki wachlarz kompozycji został pomyślany jako hołd dla FŁ i wszystkich, którzy tworzyli jej dzieje.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Bronisław Komorowski na urodzinach Filharmonii Łódzkiej [ZDJĘCIA] - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki