Coraz więcej pijanych ciężarnych zgłasza się na porodówki. W czwartek (19 lutego) w szpitalu im. Rydygiera w Łodzi poprzez cesarskie cięcie urodziła 21-letnia łodzianka. Młoda matka cztery razy przychodziła do szpitala, przy czym dwa razy zgłosiła się pijana. Była agresywna, awanturowała się, lekarze mieli problem, by przeprowadzić z nią wywiad. Jej dziecku groziła śmierć wewnątrzmaciczna. Kobieta urodziła poprzez cesarskie cięcie, co było jedyną bezpieczną możliwością w jej przypadku.
- Zrozumiała, że robiła źle, skorzystała z pomocy i przy trzeciej wizycie u nas miała wszywkę alkoholową - mówi doktor Janusz Lasota, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego w szpitalu im. Rydygiera w Łodzi. - Ale dziecko zostało obciążone chorobą alkoholową - dodaje.
Z roku na rok coraz więcej ciężarnych przyjeżdża na porodówkę pod wpływem alkoholu. Często przyjeżdżają same, ale zdarza się też tak, że do szpitala przywozi je policja i tam też zostawia. Lekarze mają wtedy niemały problem, bo z kobietami nie ma kontaktu i nie chcą się uspokoić.
- Nawet niewielka ilość alkoholu wypitego przez kobietę w czasie ciąży zagraża życiu i zdrowiu płodu. Alkohol przenika też do układu rozrodczego rozwijającego się dziecka, więc kolejne pokolenie również będzie obciążone genetyczne chorobą alkoholową - przestrzega profesor Ewa Gulczyńska, kierownik kliniki neonatologii w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. - Toksyny atakują też tkankę mózgową, nieodwracalnie ją uszkadzając.
Noworodek, który urodzi się pijany, może mieć problemy w nauce i w kontaktach z rówieśnikami. Mogą u niego wystąpić też problemy z koordynacją ruchową. Ponadto istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że w przyszłości takie dziecko także uzależni się od alkoholu.
WIĘCEJ W SOBOTNIM WYDANIU "DZIENNIKA ŁÓDZKIEGO"
Kobieta w 7 miesiącu ciąży miała we krwi prawie 5 promili alkoholu. Jej dziecko zmarło. Źródło: TVN 24/X-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?