Takie samo kalendarium można już oglądać w warszawskiej komunikacji. - Zapytałem więc IPN, czy nie chciałby również z nami podjąć takiej współpracy. Zgodził się i od 1 lutego rozpoczęliśmy projekt edukacyjny sprowadzający się do tego, że na ekranach umieszczonych w autobusach i tramwajach zamieszczamy kalendarium - tłumaczy Marek Czekalski z MPK-Łódź.
Pasażerowie kalendarium oglądają, ale brakuje w nim informacji z Łodzi, bo to projekt ogólnopolski.
- Lutowym kalendarium nie jestem do końca zadowolony. Nie wiem czy młodzi powinni pamiętać, kiedy urodził się Bolesław Piasecki, zwykły agent NKWD. Mam uwagi merytoryczne. Jednak zasoby IPN zaczynają się w 1939 roku, więc obejmują wojnę i czasy powojenne. Zależałoby mi na tym, żeby w kalendarium były umieszczone także wcześniejsze wydarzenia - mówi Marek Czekalski.
Od marca w kalendarium zostaną umieszczone ważne w historii Łodzi i regionu rocznice. - Mamy problem z naszą łódzką tożsamością. Na pewno będzie mowa o Janie Karskim, który się w marcu urodził i o wydarzeniach marcowych w 1968 roku - mówi Marek Czekalski.
W marcu ważne są też urodziny Juliusza Kunitzera , czyli "ojca" łódzkich tramwajów.
- To fabrykant, wybitny społecznik, a w Łodzi jest zupełnie nieznany - podkreśla Marek Czekalski. - W kwietniu zaś przypada rocznica śmierci pierwszego dyrektora Kolei Elektrycznej Łódzkiej, którego Niemcy zabili w Lesie Lućmierskim - dodaje Marek Czekalski.
Kalendarium będzie wyświetlane na ekranach umieszczonych w autobusach i tramwajach przynajmniej do końca roku. Przewoźnik zlecił poprawienie rozdzielczości wyświetlania, aby kalendarium było dobrze widoczne dla starszych osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?