Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szary kurz po złotym pyle

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski Grzegorz Gałasiński
Gdy opadnie złoty pył po zasłużonym świętowaniu pierwszego dla polskiej kinematografii Oscara za film pełnometrażowy, przyznanego wyprodukowanej i nakręconej w Łodzi "Idzie", dopadnie nas szary kurz codzienności łódzkiej kultury. Bywa on dokuczliwy, ścierany zaś odkrywa coraz więcej zaszłości.

Wraz z rozsypaniem się wieloletniego dyrektorskiego duetu kończy się pewna epoka w łódzkich teatrach (co z zadziwiająco polską stałością sprawia tu i tam satysfakcję). Sytuacja eksplodowała w Teatrze Wielkim, trudno mówić o artystycznej atmosferze w Teatrze im. Jaracza, pomruki niezadowolenia słychać zresztą i z paru innych miejsc w mieście. Przyczyny większości z nich mieszczą się między personalnymi relacjami w danej instytucji a notorycznym niedofinansowaniem kultury.

Niezależnie od oceny dokonań szefów placówek, ich postawa w dużej mierze jest jedynie konsekwencją wcześniejszych założeń (i poniechań) tzw. polityki kulturalnej przyjmowanej przez kolejne ekipy rządzące miastem, województwem i - nie bójmy się tego powiedzieć - krajem. Osoba kulturą zawiadująca nie jest wybierana z pierwszego rzędu, często dostaje kulturę na "doczepkę" do innych ambitnych zadań, by później głównie bywać i się grzać blaskiem. Wyżywione rządy duże i lokalne przekonanie o samo wyżywieniu zrzuciły na kulturę, używając w stosunku do niej biznesowo-korporacyjnego języka i interesując się nią wtedy, gdy udaje się przyciągnąć media, sprowadzając ją do eventowości i absurdalnego ekwiwalentu reklamowego.

W oczekiwaniu fleszy na czoło wysforowała się ludyczność, daliśmy sobie wmówić, że skoro jest takie zapotrzebowanie to trzeba je zaspokajać, a przecież nie jest to kulturą. Na pewno nie za publiczne pieniądze. Doraźność zaś myślenia polityków, obejmująca czas od wyborów do wyborów i dłuższą perspektywę własnych korzyści, uniemożliwia logiczne finansowanie czegoś, co wymaga wieloletniego planowania. Doszło do tego, że obecnie miastu nawet energia zasupłała się w węzeł. Ktoś to jeszcze potrafi rozwiązać?

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki