O planach złodziei wcześniej wiedzieli jednak stróże prawa. Z informacji, jakie zdobyli, wynikało, że do banku przybędą kobieta i mężczyzna, którzy będą usiłowali zlikwidować nie należącą do nich lokatę na milionową kwotę.
Pułapkę na zuchwałych oszustów przygotowali policjanci z komisariatu w Aleksandrowie i funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu.
Obstawili bank i czekali na przestępców. Ci zjawili się23 lutego ok. godz. 10.30. Sprawiali wrażenie typowych interesantów.
- Posługując się sfałszowanym dowodem osobistym próbowali podjąć, wypłacając z lokaty klientu banku, 1,7 mln zł. Gdy znajdowali się w pomieszczeniu dla obsługi klientów, weszli tam policjanci i poprosili "interesantów" o pokazanie dowodów osobistych. Wtedy okazało się, dokument mężczyzny jest podrobiony. 60-latek i towarzysząca mu42-letnia kobieta zostali zatrzymani - informuje nadkomisarz Liliana Garczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu.
Okazało się, że kobieta pochodzi z Lutomierska, zaś mężczyzna mieszka w małej miejscowości poza Aleksandrowem Łódzkim. Oboje zostali przewiezieni do policyjnej izby zatrzymań. Dowód osobisty 42-latki nie był podrobiony.
- Oszustom postawiono zarzut współdziałania w próbie oszustwa kwalifikowanego, za które kodeks karny przewiduje karę do dziesięciu lat pozbawienia wolności - wyjaśnia nadkomisarz Liliana Garczyń-ska z KPP w Zgierzu.
Na wniosek prokuratury para oszustów została aresztowana na trzy miesiące przez Sąd Rejonowy w Zgierzu.
Policja twierdzi, ze sprawa ma charakter rozwojowy, co oznacza, że mogą być w nią zamieszane także inne osoby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
