Konflikt w Spółdzielni Mieszkaniowej Spójnia w Luboniu między prezesem Marcinem Dzierżawczykiem a radą nadzorczą trwa już od lipca 2014 roku. Spór dotyczy niejasnego zarządzania finansami przez zarząd. Na walnym zgromadzeniu w miniony piątek pojawili się prawie wszyscy mieszkańcy spółdzielni. W związku z poprzednią awanturą, podczas której prezes użył gazu wobec opozycji, zadbano też o ochronę, która miała czuwać nad bezpieczeństwem spotkania.
Zobacz też: Luboń: SM Spójnia zamiast łączyć, podzieliła radę i zarząd
Pod kierunkiem pełnomocnika Zarządu Krajowej Rady Spółdzielczej, odwołano starą radę nadzorczą, która była niepełna (należało do niej czterech członków, a według przepisów powinno minimum pięciu). Powołano też nowych członków. Zdaniem niektórych mieszkańców wybory były już wcześniej ukartowane.
Zgromadzenie 111 głosami odwołało radę nadzorczą. Czy głosowanie było ukartowane?
- Po pierwsze, posiedzenie prowadził prezes zaprzyjaźnionej spółdzielni, wyznaczony przez Krajową Radę Spółdzielczości, co już może świadczyć o jego nieobiektywnej ocenie. Po drugie, doszły nas słuchy, że kilka dni przed zgromadzeniem, odbyło się spotkanie na działkach z mieszkańcami, którzy popierają prezesa, gdzie wszystko było z góry ustalane - komentuje jeden z członków Spójni.
Sprawdź koniecznie: Luboń: prezes spółdzielni "Spójnia" psikał gazem na mieszkańców [ZDJĘCIA]
Dotarliśmy do nagrania z tego "działkowego spotkania", na którym słychać, jak prezes, wraz z niektórymi mieszkańcami ul. Armii Poznań naradza się, kto powinien prowadzić zgromadzenie walne, ile potrzeba głosów, by zmienić całkowicie radę, a także, jak rozmawiać z zainteresowanymi sprawą mediami. To miało odzwierciedlenie podczas piątkowego spotkana. 111 głosami odwołano dotychczasową radę nadzorczą. Tym samym powołano nowych członków, którzy od teraz będą stanowili o przyszłości spółdzielni, a także w ciągu najbliższych dni będą musieli uzupełnić dwuosobowy zarząd spółdzielni o wiceprezesa.
Jednak przeciwnicy prezesa nie zostawiają tak sprawy. Na podstawie protokołu komisji finansowej, która przeprowadziła kontrolę jeszcze w lipcu 2013, sprawdzając tylko pierwsze półrocze, złożyli doniesienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa. Ta zajęła się sprawą.
Zobacz też: Luboń: SM Spójnia zamiast łączyć, podzieliła radę i zarząd
- Wyniki tylko z pierwszego półrocza wykazały nieprawidłowości w wysokości ponad 80 tysięcy złotych w finansach spółdzielni. Prokuratura wszczęła śledztwo 5 lutego. Mamy nadzieję, że zbadają wszystkie nieprawidłowości i tym samym finanse Spójni nie będą zagrożone - tłumaczy Arkadiusz Krasucki, jeden z mieszkańców Spójni.
Sprawdź koniecznie: Luboń: prezes spółdzielni "Spójnia" psikał gazem na mieszkańców [ZDJĘCIA]
Prezes spółdzielni nie chciał skomentować sprawy.
- Nie będę z państwem rozmawiać - powtarzał Marcin Dzierżawczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?