Po ulicach Łodzi jeździliśmy od godz. 7.30. Wszystko po to, by sprawdzić, jak zmiana organizacji ruchu na trzech ważnych łódzkich skrzyżowaniach (al. Mickiewicza i Włókniarzy, Piłsudskiego i Niciarnianej oraz skrzyżowaniu marszałków) wpłynęła na płynność ruchu w mieście.
Szybko przekonaliśmy się, że najmniej zakorkowana była... Trasa W-Z. Tam przez cały ranek ruch odbywał się płynnie. Gorzej sytuacja wyglądała na skrzyżowaniu marszałków. Ponieważ kierowcy mają w tym miejscu do dyspozycji tylko jeden pas, ruch odbywa się tam bardzo powoli i tworzą się korki.
Największe trudności mieli w poniedziałek rano kierowcy jadący ul. Przybyszewskiego w kierunku Centrum. Korki na tej ulicy tworzyły się już na wysokości ul. Niciarnianej. Zakorkowana była również ul. Wróblewskiego. Zgodnie z zapowiedziami władz miasta, na ulicach prawie nie ma tirów.
Łódzka drogówka od rana robi co może, by zapewnić bezpieczeństwo kierowcom.
- Na każdym ważnym skrzyżowaniu stoją patrole drogówki, które dbają o to, by ruch odbywał się jak najbardziej płynnie - mówi mł. asp. Marzanna Boratyńska z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Łodzi.
Poza funkcjonariuszami na skrzyżowaniach, po mieście jeżdżą także nieoznakowane radiowozy, których zadaniem jest wyłapywanie kierowców popełniających wykroczenia, a tym samym utrudniających jeszcze sytuację na drogach.
Jak wyglądała sytuacja wokół Łodzi, gdzie miały trafić niewpuszczone do Łodzi tiry?Na drodze wojewódzkiej 716 między Rokicinami a Koluszkami był wzmożony ruch tirów.
W Konstantynowie, władze miasta przeprowadziły w godz. 6.30-8.30 pomiar ruchu, według którego ruch tirów wzrósł tam o 20 proc. Z kolei według pomiarów Zarządu Dróg Wojewódzkich, w godz. 10-11, do Konstantynowa wjechało 118 tirów, w tym samym czasie, z miasta wyjechały 94 ciężarówki.
- W Pabianicach, w godzinach porannego szczytu, przez ulicę Partyzancką przejeżdżało 40 tirów na godzinę - informuje Andrzej Różański, inżynier miasta.
Film wkrótce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?