Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni Prawa i Sprawiedliwości chcą poznać kalkulację wysokości opłat za śmieci

Marcin Darda
Marek Michalik i Łukasz Magin, łódzcy radni opozycyjnego klubu PiS, chcą reprezentować miasto przed Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej (RIO)
Marek Michalik i Łukasz Magin, łódzcy radni opozycyjnego klubu PiS, chcą reprezentować miasto przed Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej (RIO) Maciej Stanik
We wtorek, Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Łodzi pochyli się nad uchwałą śmieciową Rady Miejskiej Łodzi.

Marek Michalik i Łukasz Magin, łódzcy radni opozycyjnego klubu PiS, chcą reprezentować miasto przed Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej (RIO). Obaj wystąpili o pełnomocnictwo do Tomasza Kacprzaka (PO), przewodniczącego Rady Miejskiej.

Jutro Kolegium RIO zbada styczniową uchwałę Rady Miejskiej w Łodzi, dotyczącą gospodarowania odpadami: wyboru metody ustalenia opłaty śmieciowej, ustalenia stawki dla nieruchomości zamieszkanych i niezamieszkanych, a generujących odpady. Kolegium zbada też trzy inne uchwały dotyczące gospodarowania odpadami, a radni Michalik i Magin chcą uczestniczyć w posiedzeniu Kolegium RIO, ponieważ obaj są autorami wniosku o unieważnienie uchwały. Powodem jego napisania był fakt, że do jej projektu nie dołączono kalkulacji wysokości opłat.

- Ustawa o utrzymaniu porządku i czystości w gminach nakłada na Radę Miejską obowiązek ustalenia stawki podatku śmieciowego w oparciu o określone parametry: liczbę mieszkańców gminy, koszty funkcjonowania gospodarki odpadowej oraz przychody do budżetu - mówi Magin. - Nam tej kalkulacji nie przedstawiono. Gdy się o nią dopominałem, urzędnicy stwierdzili, że radnym ta kalkulacja nie jest do niczego potrzebna, że jak będzie trzeba, to zostanie przedstawiona RIO. Wiceprezydent Tomasz Trela (SLD) nie zgodził się na sesji nadzwyczajnej na głosowanie wniosku formalnego o wprowadzenie takiej informacji. Stąd nasz wniosek do RIO o unieważnienie tej uchwały - tłumaczy Magin.

W Łodzi dziś obowiązujące stawki to 7 zł za posegregowane i 12 zł za odpady niesegrowane (od osoby). Radny Magin jest zdania, iż kalkulacja musiała ulec zmianie, mimo braku zmiany stawek, bo z pewnością zmienia się liczba osób składających deklaracje, poza tym Magin przypomina, że nowe stawki z firmami odbierającymi odpady wynegocjowała prezydent Łodzi Hanna Zdanowska (PO), co też byłoby powodem do zmian w kalkulacji. Radny nie ukrywa, że temat opłat za śmieci mocno go interesuje, bo chce wiedzieć, czy miasto zwraca łodzianom nadpłatę, która wynosi 50 mln zł.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki