Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Depresja szerzy się wśród młodych łodzian. Terapeuci robią, co mogą

Jacek Losik
Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
Przybywa młodych mieszkańców Łódzkiego z problemami psychicznymi. Fundacje "Poducha" czy "Słonie na Balkonie" mają po kilkaset podopiecznych.

Pogłębiają się zaburzenia psychiczne (w tym depresja) u dzieci i młodzieży z województwa łódzkiego. Wskazują na to statystyki m.in. fundacji prospołecznych i policji. O zjawisku głośno mówią rodzice chorych dzieci.

- Z naszych obserwacji wynika, że coraz więcej dzieci ma zaburzenia. Cały czas zwiększa się również liczba rodziców, którzy dostrzegają to i proszą nas o pomoc - mówi Izabela Piwowarska-Jędrzejczak, prezes Fundacji Prospołecznej "Poducha". - Mamy też większą liczbę podopiecznych, którzy po zakończonej hospitalizacji ponownie potrzebują pomocy. Naszym zdaniem problem polega na zbyt małym wsparciu młodych osób po wyjściu ze szpitala - dodaje.

"Poducha" w latach 2013-2014 w trzech różnych projektach pracowała z około 250 dziećmi z problemami psychicznymi. Fundacja "Słonie na Balkonie", która głównie zajmuje się pacjentami dziecięcego oddziału Szpitala im. dr. J. Babińskiego, ma 500 podopiecznych rocznie.

Statystyki Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi również nie są optymistyczne. W Łódzkiem w latach 2013-2014 odnotowano 93 samobójstwa nastolatków. W tym roku życie odebrało sobie dwóch mężczyzn i jedna kobieta w przedziale wiekowym 15-19 lat.

Fundacje, m.in. "Poducha", rozmawiają z wydziałem edukacji Urzędu Miasta Łodzi o utworzeniu lepszego systemu wsparcia młodzieży m.in. z depresją i skłonnościami samobójczymi. Jeszcze nie wiadomo, na czym mają polegać zmiany, ale jak twierdzi Piwowarska-Jędrzejczak, magistrat jest chętny do współpracy. Następne spotkanie w tej sprawie ma odbyć się 12 marca. Wydział edukacji pracuje nad problemem od 2012 r. Zorganizował kilka inicjatyw mających pomóc młodzieży z depresją, m.in. "Sobotę ze Specjalistą".

- Pracujemy nad systemem wspierania chorych dzieci i ich rodziców - mówi Marcin Masłowski, rzecznik prezydent Łodzi. - Sądzimy, że dzięki zwiększeniu wiedzy nauczycieli, a także podniesieniu świadomości rodziców, zjawisko depresji (i innych problemów) wśród młodzieży będzie coraz częściej ujawniane.

"Suicydologia - wiem, rozumiem" jest jednym z projektów, poświęconych umiejętnościom rozpoznawania zaburzeń psychicznych u uczniów. Prowadzi go "Poducha" przy współpracy z UMŁ. Szkolenia dla rad pedagogicznych przeprowadzono w 11 łódzkich gimnazjach, m.in. w gimnazjum nr 17. - Co prawda nie zauważyliśmy u naszych uczniów skłonności samobójczych, ale zaobserwowaliśmy oznaki depresji - mówi Monika Gorzkiewicz-Owczarz, dyrektor gimnazjum. - W szkoleniu wzięliśmy udział profilaktycznie, aby lepiej być przygotowanym na rozpoznanie skłonności samobójczych.

Dwudniowe szkolenie zaczyna się od ankiety, obnażającej wiedzę, jaką nauczyciele posiadają na temat depresji. Następnie omawiane są m.in. objawy skłonności samobójczych. Prowadzący zwracają uwagę na nietypowe wypracowania oraz zachowania świadczące o alienacji oraz procedury pracy z dzieckiem o skłonnościach suicydalnych.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki