Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci zatrzymali poszukiwanego oszusta. Schował się przed nimi... pod narzutą

mek
Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
Najpierw kazał powiedzieć, że go nie ma. Gdy policjanci nie uwierzyli i weszli do domu - ukrył się pod narzutą. Mimo całego swojego sprytu, poszukiwany dwoma listami gończymi 47-latek trafił w ręce policji.

To zatrzymanie, kryminalni z Poddębic będą zapewne długo wspominać. We wtorek, 3 marca, policjanci przyjechali do Łodzi. Mieli informację, że w jednym z mieszkań na terenie miasta ukrywa się 47-latek poszukiwany dwoma listami gończymi. Jak informują stróże prawa, mężczyzna - na co dzień zamieszkujący powiat poddębicki - poszukiwany był za oszustwa. Jak się wkrótce okazało, oszust z niego był raczej marny.

- Kiedy funkcjonariusze zapukali do drzwi, z mieszkania wyszła kobieta, która powiedziała, że nie zna takiej osoby i nikt taki pod tym adresem nie przebywa - relacjonuje aspirant Elżbieta Tomczak z KPP w Poddębicach. - Z uwagi na to, że podczas rozmowy zachowywała się bardzo nerwowo, policjanci weszli do środka.

Skoro plan "A" nie wypalił i funkcjonariusze nie dali się zmylić, 47-latek postanowił się przed nimi ukryć. Uznał, że nikt nie zauważy go, jeśli... położy się na łóżku i przykryje narzutą. Niestety, ten fortel również nie wyszedł. Sprytni policjanci natychmiast odnaleźli kryjówkę zbiega.

- 47-latek był wyraźnie zaskoczony takim obrotem sprawy - informuje aspirant Tomczak. - Bez oporu oddał się w ręce stróżów prawa. Po zatrzymaniu został przewieziony do zakładu karnego w Sieradzu gdzie rozpoczął odbywanie zasądzonej kary.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki