Kolegium miało zastrzeżenia do uchwały dotyczącej opłat w domkach letniskowych. Zakwestionowało jeden z elementów metody wyliczenia ryczałtowej stawki opłat. Nie znaczy to, że zakwestionowana została wysokość stawki. Obrady poświęcono też pismom, w których łodzianie deklarowali czy chcą płacić za śmieci segregowane, czy niesegregowane. RIO uznała, że nowa deklaracja powinna być wprowadzona nową uchwałą, a nie zmianą istniejącej uchwały. W przypadku uchwały o opłatach za nieruchomości zamieszkane i niezamieszkane RIO uważa, że zabrakło jednego słowa: zamiast "liczby pojemników" powinno być "zadeklarowanej liczby pojemników". Władze Łodzi podkreślają, że dla mieszkańców nic się nie zmienia, stawki opłat pozostają takie same, nie trzeba ponownie składać deklaracji. Magistrat czeka na pisemne uzasadnienie decyzji RIO.
Zdaniem radnego Łukasza Magina z klubu PiS, najważniejszym błędem prezydent Łodzi jest to, że nie przedstawiła radnym kalkulacji stawki opłat za śmieci w momencie, gdy podejmowano decyzję w tej sprawie. Kalkulacja została przedstawiona dopiero RIO, czyli za późno.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?