Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka w Łodzi wypożycza e-booki

Jacek Losik
Jarosław Jędrych, dyrektor biblioteki z czytnikiem e-książek
Jarosław Jędrych, dyrektor biblioteki z czytnikiem e-książek Jacek Losik
Pięć czytników z 3 tys. e-booków czeka na czytelników Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej im. prof. Kotarbińskiego w Łodzi.

Do poniedziałku potrwa Międzynarodowy Tydzień E-książki. Święto ma na celu popularyzację e-czytania. Taki sam cel wyznaczyli sobie bibliotekarze z Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej im. prof. Tadeusza Kotarbińskiego w Łodzi. Od listopada można w niej bezpłatnie wypożyczyć na dwa tygodnie czytnik z wgranymi 3 tysiącami e-książek.

- Zaczęło się, gdy któryś z moich bibliotekarzy kupił sobie czytnik e-booków. Pierwszą reakcją było zdziwienie. Jak to? Bibliotekarz woli elektroniczną wersję od papierowej książki? - żartuje Jarosław Jędrych, dyrektor placówki. - Śmieję się oczywiście ze stereotypu bibliotekarza - dodaje dyrektor.

W październiku placówka z własnych pieniędzy kupiła pięć czytników. Każdy kosztował około 600 złotych. Wybór padł na ten model ze względu na fabrycznie wgrany pakiet 3 tysięcy e-booków. Są to dzieła, których prawa autorskie wygasły, np. "Lalka", trylogia Sienkiewicza. Biblioteka planuje regularne powiększanie elektronicznego zbioru literatury oraz dokupienie kolejnych egzemplarzy. Zależy to jednak od zainteresowania czytelników, które do tej pory jest niewielkie. Wypożyczenie jest bezpłatne. Koszty pojawiają się tylko w momencie przetrzymania urządzenia (20 zł za tydzień) lub jego uszkodzenia.

Pracownicy biblioteki starają się pokazać, że wbrew utartym stereotypom przedstawiającm ich jako zatwardziałych konserwatystów, starają się nadążać za najnowszymi trendami, a nawet je wyprzedzać. Stąd decyzja o tym, aby do zbiorów wprowadzić czytniki.

- Kiedy latem narodził się pomysł, sprawdziliśmy jak go zrealizować zgodnie z prawem - twierdzi dyrektor Jarosław Jędrych. - Poszukaliśmy innych polskich bibliotek, które maję tę opcję i analogicznie do nich skonstruowaliśmy regulamin.

Jarosław Jędrych przyznaje, że sama decyzja o zakupie urządzeń nie była łatwa ze względu na skromny budżet. Co przekonało dyrekcję do podjęcia tego kroku? - Jesteśmy biblioteką specjalistyczną adresowaną przede wszystkim do nauczycieli. Mamy naprawdę silne poczucie, że mamy względem nich do wypełnienia jakąś misję - mówi.- Pedagodzy, szczególnie starsi, często niechętnie podchodzą do nowych technologii. Chcieliśmy dać im możliwość sprawdzenia ich w praktyce, tym bardziej, że czytniki są relatywnie drogie.

Jak się okazuje mało pedagogów wie, o takiej możliwości. Inicjatywę popiera m.in. Monika Gorzkiewicz-Owczarz, dyrektorka Publicznego Gimnazjum nr 17 w Łodzi.

- Nie słyszeliśmy o tym, że jest taka możliwość, ale na pewno nasi nauczyciele chętnie z niej skorzystają. Pedagodzy muszą być gotowi na zmiany - zapewnia dyrektorka. - Rozpropagowanie tego rozwiązania i ograniczenie korzystania z papieru, może przynieść szkole wiele oszczędności.

Ukierunkowanie na nauczycieli nie oznacza jednak, że tylko oni mogą korzystać z urządzeń. Czytnik może wypożyczyć każdy, kto zapisze się do biblioteki przy ulicy Wólczańskiej 202.

Czytnik można wypożyczyć na dwa tygodnie lub dłużej (jeśli nikt nie czeka na niego w kolejce). Autorzy regulaminu nie zapomnieli o zabezpieczeniach przed kradzieżą.

Aby skorzystać ze zbiorów biblioteki trzeba wcześniej się do niej zapisać i podać swoje dane osobowe. Czytelnik przed wypożyczeniem wypełnia formularz, w którym deklaruje, że zwróci urządzenie w nienaruszonym stanie, a także że zgadza się pokryć ewentualne koszty zniszczenia lub zgubienia czytnika.

Co ciekawe, regulamin pozwala czytelnikowi wgrać do czytnika swoje materiały, nie tylko e-booki, ale też prace zaliczeniowe, scenariusze lekcji. Większość polskich bibliotek nie pozwala na ingerencję w zawartość swoich czytników.

- I tak nie możemy kontrolować tego, co ludzie robią w domu z tym urządzeniem. Ponadto chodzi o to, aby dać możliwość pełnego przetestowania urządzenia - tłumaczy Jarosław Jędrych.

Jak bibliotekarze odnoszą się zatem do stwierdzenia, że książka umarła? - Książka jest niezastąpiona w swego rodzaju przeżyciu duchowym - tłumaczy dyrektor. - Trudno oczekiwać, że uda się zbudować więź duchową z elektronicznym urządzeniem. Z książką się to udaje.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki