Z tym stwierdzeniem pani minister trzeba się zgodzić, ale winnych należy szukać nie tylko w szkole. To klęska ministerstwa, którym kieruje i w którym wszystko co wymyśliła to bezpłatny elementarz. Dlaczego korepetycje są powszechne?
Odpowiedź jest prosta: programy nauczanie są fatalne, podręczniki jeszcze gorsze - tylko genialny nauczyciel, otoczony genialnymi uczniami, mógłby sobie poradzić z tym zreformowanym oświatowym bajzlem.
Co więc robią rodzice? Ci, którzy potrafią, sami pomagają pociechom. Bogatsi wysyłają na korepetycje. Dzieci, którym rodzicie nie są w stanie pomóc ani wysłać na płatne lekcje, są z góry skazane na niepowodzenie. Podstawówkę jakoś skończą, gimnazjum z pustą głową też. Co potem? Potem do kopania rowów lub na bezrobocie. Ewentualnie na zmywak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?