Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Handel narkotykami w Łodzi zmniejszył się. Klienci przerzucili się na dopalacze

Wiesław Pierzchała
Grzegorz Dembinski/Polskapresse
Łodzianie coraz częściej rezygnują z narkotyków i wybierają dopalacze, które kupują w nielegalnych sklepikach lub przez internet.

Jeśli chodzi o przestępstwa narkotykowe w Łodzi - handel, posiadanie lub wytwarzanie narkotyków - to w 2012 r. policjanci odnotowali 1361 przypadków, w 2013 r. - 1288, zaś w 2014 r. - 1152.

Jak widać, przestępczość w tej kategorii systematycznie maleje. Wpływ na to ma pojawienie się dopalaczy, czyli tzw. środków zastępczych. Ich posiadanie jest zgodne z prawem, natomiast działają podobnie do narkotyków, a niekiedy nawet z większym skutkiem.

Z tego powodu są chętnie wybierane przez ludzi młodych, którzy chcąc uniknąć konsekwencji prawnych zapominają, że używając dopalaczy narażają swoje zdrowie i życie - przyznaje podinspektor Joanna Kącka, rzecznik KWP w Łodzi.

Niestety, to prawda. O ile w całym 2014 r. w Instytucie Medycyny Pracy w Łodzi zanotowano 546 ostrych zatruć, to w tym roku już 160. Przy czym dopalacze często bywają znacznie bardziej szkodliwe od narkotyków. Tylko w miniony weekend sześciu młodych ludzi zatrutych dopalaczami zostało odwiezionych do IMP. To weekendowa norma. W zwykłe dni na Oddział Toksykologii trafia od jednej do trzech osób zatrutych takimi substancjami.

Ale o ile posiadanie narkotyków jest karalne, to posiadanie dopalaczy już nie, co jest istotne dla amatorów środków psychotropowych. W jaki sposób zaopatrują się w dopalacze? Kupują w trefnych sklepikach lub przez internet w krajach, w których handel dopalaczami jest dozwolony.

Walką z narkotykami zajmuje się policja, natomiast zwalczaniem handlu dopalaczami inspekcja sanitarna, która współpracuje z policją i prokuraturą.

- W 2014 r. przeprowadziliśmy dwadzieścia kontroli w czterech sklepach, w których wprowadzano do obrotu środki zastępcze (wszystkie placówki zamknięto). W każdym sklepie działało kilka spółek powiązanych osobowo i kapitałowo z osobą X lub Y jako prezesa, wspólnika bądź prokurenta. Wydaliśmy sześćdziesiąt decyzji administracyjnych, w tym dwanaście nakładających kary pieniężne na łączną kwotę2 mln 940 tys. zł. Zabezpieczyliśmy blisko 1360 produktów, które po przebadaniu w laboratorium wykazały działanie psychoaktywne - mówi Urszula Jędrzejczyk, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi.

Inspektorzy reagują na każdy sygnał. W tym roku skontrolowali i zamknęli sklep z dopalaczami przy ul. Żeromskiego. Nielegalny interes jest jednak tak lukratywny, że nawet wysokie grzywny nie odstraszają handlarzy. Za handel dopalaczami grozi kara od 20 tys. zł do miliona złotych.

Dyrektor Jędrzejczyk przyznaje, że być może po raz pierwszy nałoży wkrótce najwyższą grzywnę, bo jeden ze sklepikarzy handlował dopalaczami w warunkach recydywy.

Jeśli zaś chodzi o narkotyki, to w Łodzi największym powodzeniem cieszą się marihuana i amfetamina. Są pokątnie rozprowadzane w pobliżu szkół i dyskotek oraz podczas imprez masowych. Amatorzy narkotyków sporo ryzykują, bo za ich posiadanie grozi do trzech lat więzienia, za handel do dziesięciu lat.

Źródło x-news: Policja: Skonfiskowaliśmy kilkanaście kilogramów narkotyków

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Handel narkotykami w Łodzi zmniejszył się. Klienci przerzucili się na dopalacze - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki