Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samochody z dżungli

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski Grzegorz Gałasiński
Ostatni raz uciekałem przed samochodem na ul. Wólczańskiej. Mam nadzieję, że nie było to krwiożercze auto Christine z powieści Kinga, które dokonało najazdu na Łódź; moja przebieżka jezdnią nie była też związana z tym, że pasjonuję się maratonami po zdrowie ulicami miasta.

Było to po prostu gwałtowniejsze przedostanie się na drugą stronę ulicy po przejściu na pieszych (bo na przejściu dla pieszych rzecz się wydarzała) spowodowane przekonaniem kierowcy, iż przed większym, silniejszym i blaszanogłowym wszyscy winni uskakiwać na boki, a namalowana na jezdni "zebra" po to ma przerwy między pasami, żeby nimi przejeżdżać.

Ponieważ piszę te słowa, sukces jest pełen - udało mi się zbiec z miejsca zdarzenia, pomykałem rączo niczym gazela (oglądając tegoż nagranie internauci mieliby używanie), w sumie powinienem być dumny, że sprawność jeszcze jako taka. Kierowca i jego pojazd rzecz jasna nawet się nie zatrzymali.

Świat się składa z olbrzymiej liczby ludzi, którzy z dżungli nie wyszli i wiele na to wskazuje, że nigdy z niej nie wyjdą. Być może dlatego też nie mieli okazji poznać innego prawa niż jej prawo. I pewnie jedyne, co może na nich wpłynąć, to niestety inne prawo. Powoli się ono zmienia, coraz odważniej brzmią głosy, że jednak pieszy w hierarchii dóbr cywilizacyjnych powinien stać wyżej niż samochód i gdy zbliża się do przejścia to większy blaszak (nawet gdy jest to smart) musi stanąć.

To okrutna wiadomość dla kierowców (pozapominali jak byli pieszymi, a nawet- w wieku niewinnym - raczkującymi), bo przecież wiadomo, że rodak w aucie to pan rzeczywistości i mistrz kierownicy niech każdy ucieka. Już słyszałem telewizyjne wynurzenia jednego z nich, że takie prawo zachęci pieszego do... wtargnięcia na jezdnię. Cóż, przypomnieć temu panu, że problem mogłoby załatwić coś tak egzotycznego w dżungli, gdzie każdy sobie dzidę skrobie, jak dobre wychowanie, nawet nie śmiem...

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki