Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chorzy na raka pacjenci zostali bez opieki, bo zachorował onkolog

Aleksandra Tyczyńska
Marcin Osman
Ciężko chory 78-letni piotrkowianin od kilku tygodni czeka na chemioterapię, bo kiedy lekarz zachorował, przychodnia nie zapewniła innego.

Córka chorego na raka 78-letniego piotrkowianina od kilku tygodni odchodzi od zmysłów. Okazało się, że przychodnia, pod opieką której jest jej ojciec, nie jest w stanie zapewnić ciągłości leczenia w przypadku choroby lekarza.

- Tato ostatnią chemię miał 4 lutego, kolejną powinien otrzymać 25 lutego, ale zachorował lekarz i do tej pory nie zaproponowano zastępstwa - denerwuje się kobieta.

W podobnej sytuacji jest kilkudziesięciu pacjentów przychodni Medicall.

- Tato został zdiagnozowany w ubiegłym roku. Nie ma już innej możliwości leczenia, jak tylko chemioterapia, która musi przebiegać pod kontrolą lekarza - mówi nasza Czytelniczka.

Leczenie przebiegało dobrze do początku lutego, kiedy lekarz prowadzący zachorował.

- To był w zasadzie jedyny lekarz, bo druga lekarka przyjmowała tylko raz w tygodniu, a też były do niej kolejki - mówi córka 78-latka.

I dodaje, że w związku z przekładaniem terminu wizyty ojca, zaczęła poszukiwać innego rozwiązania. Udało jej się zapisać ojca do szpitala w Łodzi, ale dopiero na 25 marca.

- W Medicallu wyznaczono wizytę na 23 marca, ale z zaznaczeniem, że to nie jest pewne - mówi kobieta.

Jak to się stało, że NFZ zakontraktował leczenie onkologiczne, które jest leczeniem ciągłym, z przychodnią mającą do dyspozycji w zasadzie tylko jednego lekarza, który przecież może iść na urlop, zachorować? Anna Leder, rzeczniczka łódzkiego oddziału NFZ, podkreśla, że poradnia onkologiczna i leczenie chemioterapeutyczne zostały zakontraktowane zgodnie z prawem. W przypadku świadczeń chemioterapii wystarczy jeden etat, na którym może być zatrudnionych np. dwóch lekarzy z określonymi kompetencjami. Warunkiem jest też, by poradnia była czynna 5 dni w tygodniu przez 5 godzin dziennie.

- NZOZ Medicall w czasie aneksowania umów na ten rok spełniał te wymagania - mówi Anna Leder, wyjaśniając, że poradnia zgłosiła problemy z personelem i została zobowiązana do znalezienia lekarzy.

Poradnia poinformowała też NFZ, że dokumentacja medyczna pacjentów, którzy korzystają z chemioterapii, została sprawdzona, a terminy przeprowadzenia chemioterapii wyznaczono z uwzględnieniem ich stanu zdrowia.

Z dyrektorem przychodni nie udało nam się porozmawiać. Na stronie internetowej znaleźliśmy jednak informację, że od 25 marca przyjmować będzie trzech nowych lekarzy onkologów.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki