W środę Rada Miejska w Łodzi zadecyduje, czy zlikwidować jednostkę budżetową - biuro pośrednictwa zamiany mieszkań. Będzie to trzecie podejście radnych do likwidacji tego biura. Wcześniej jednostka budżetowa była broniona głosami SLD i PiS. Obecnie wszystko wskazuje na to, że koalicja PO-SLD zakończy działalność tego biura. Łodzianom pozostanie korzystanie z prywatnych firm.
Władze Łodzi argumentują, że biuro generuje duże koszty, a przynosi coraz mniejszy dochód do budżetu. Zawieranych jest coraz mniej transakcji.
- Utrzymanie biura od 2010 roku kształtuje się na poziomie 243 tys. zł rocznie - mówi Andrzej Chojnacki, dyrektor wydziału budynków i lokali UMŁ. - Dochody z działalności biura w 2010 r. wynosiły 341 tys. zł, a w 2014 r. już tylko 161 tys. zł. W 2010 r. dokonano 325 zamian mieszkań, zaś w ubiegłym roku tylko 157. W tym roku było ich ledwie 12.
Zdaniem radnego Waldemara Budy (PiS), nie można bagatelizować 157 transakcji dokonanych przez łodzian.
- Wniosków o zamianę było kilka, jeśli nie kilkanaście razy więcej niż transakcji - mówi radny Buda. - Transakcje świadczą o skuteczności biura, a nie o zapotrzebowaniu łodzian na istnienie jednostki.
Urzędnicy przekonują, że w biurze wkrótce nie będzie pracowników. Kierownika zwolniono z końcem stycznia, a pracownicy nabywają praw emerytalnych.
- Praca biura nie wygląda dobrze - mówi Chojnacki. - Łodzianie są odsyłani do tablicy z ogłoszeniami, aby zobaczyli, jakie są oferty. Nie ma żadnej inwencji pracowników.
Biuro pobierało za pośrednictwo około 1 tys. zł i pomagało zamienić mieszkania zróżnicowane pod względem własności. W wydziale budynków i lokali od stycznia 2014 r. można skorzystać z pośrednictwa, ale tylko przy zamianie lokalu miejskiego na miejski.
- Trzeba było dać urzędnikom procent od udanej zamiany. Zarobiliby, a miasto miałoby dochód. Pomysłu nie wzięto pod uwagę - stwierdził radny Władysław Skwarka (SLD).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?