KLIKNIJ NA WYNIK MECZU, ABY PRZEJŚĆ DO RELACJI LIVE:
Dla obu ekip jest to mecz niezwykłej wagi, ale dla trenera Pogoni Jana Kociana może okazać się ostatnim, bo jeśli Portowcy przegrają z PGE GKS to szkoleniowiec będzie musiał odejść. Trener bełchatowian Kamil Kiereś może być spokojniejszy o posadę, ale nie zmienia to faktu, że jego zespół bardzo potrzebuje trzech punktów.
W ostatnich latach PGE GKS w Szczecinie punktów raczej nie gubił, bo ostatni raz przegrał tam blisko szesnaście lat temu - w maju 1999 roku - a później raz bezbramkowo zremisował oraz zwyciężył 2:0 i 1:0. Także 1:0 bełchatowianie wygrali z Pogonią w tym sezonie w rundzie jesiennej, a gola zdobył wtedy Paweł Komołow.
Zresztą Pogoń ma ważne miejsce w historii GKS, bo na jej stadionie bełchatowianie po raz pierwszy nie przegrali w ekstraklasie (1:1 w 1995 roku), tam też kończyli najlepszy sezon w historii (2. miejsce, 2006/2007), a do tego prezes GKS Konrad Piechocki pochodzi ze Szczecina i przez kilka lat był piłkarzem Pogoni.
Pogoń i PGE GKS sąsiadują w tabeli, ale wyżej są bełchatowianie, którzy mają punkt więcej. Przegrany w dzisiejszym meczu będzie miał tylko teoretyczne szanse na grę w grupie mistrzowskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?