Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lista więźniów znaleziona w II LO w Łodzi trafiła do muzeum Auschwitz [ZDJĘCIA]

Maciej Kałach
Grzegorz Gałasiński
Delegacja Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu odebrała w piątek listę 15 więźniów powstałą w obozie i znalezioną w w II LO w Łodzi.

Lista z danymi osób, które 21 maja 1941 r. trafiły do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, miesiąc temu wypadła ze środka starej książki. Przytrafiło się to Annie Dobrowolskiej, bibliotekarce II Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi, podczas porządków w szkolnym księgozbiorze.

Dyrekcja II LO od razu postanowiła, że przekaże dokument muzeum upamiętniającemu ofiary niemieckiego obozu. Zanim jeszcze Jadwiga Ochocka, dyrektor szkoły, skontaktowała się z muzeum, kontakt nawiązali jego pracownicy. O sprawie dowiedzieli się z artykułu w "Dzienniku Łódzkim". Efektem korespondencji z ogólniakiem było piątkowe spotkanie w szkole przy ul. Nowej 11/13.

Z ustaleń Szymona Kowalskiego, zastępca kierownika Archiwum w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau, wynika, że dokument odnaleziony w II LO był pierwszą wersją listy uwięzionych w Auschwitz 21 maja 1941 r. W drugiej wersji listy, która była już w zasobach muzeum, liczba uwięzionych wzrosła z 15 do 28 osób, dokonano też korekty m.in. zawodów więźniów.

- Dzięki odkryciu z Łodzi i porównaniu obu wersji list dowiadujemy się więcej o sposobie pracy administracji obozu - mówił Szymon Kowalski.

ZOBACZ TEŻ: Lista więźniów Auschwitz odnaleziona w... szkolnej bibliotece [ZDJĘCIA]

Archiwista wyliczał w piątek, że z 15 osób na "łódzkiej" liście 8 więźniów zmarło w ciągu pierwszych miesięcy pobytu. Dwójka przeżyła.

- Losy 5 więźniów nie są znane - mówił Kowalski. - Moją szczególną uwagę zwróciła osoba Jana Mirońskiego introligatora. Nie posiadamy dokumentów na podstawie których można by odtworzyć jego dalsze losy w obozie. Poszukując informacji w internecie natrafiłem na dane: "Zakładu introligatorskiego - Miroński Zygmunt" mającego siedzibę w Łodzi przy ulicy Piotrkowskiej 31. Niestety podany numer telefonu jest nieaktualny, nie ma także informacji o aktualnym mieszkańcu Łodzi noszącym nazwisko Miroński.

Muzeum nie ustaliło dotąd także obozowych losów osoby uwzględnionej na "łódzkiej" liście jako robotnik "Siegmund Domagala". Tak jak Jan Miroński trafił on do Auschwitz za sprawą okupacyjnej policji Litzmannstadt. Pozostałą trójkę więźniów, których losów muzeum nie ustaliło, Niemcy przetransportowali z Poznania.

Na "łódzkiej" liście dominują więźniowie narodowości polskiej. Jak tłumaczyli muzealnicy, w 1941 r. obóz służył przede wszystkim za narzędzie terroru stosowanego wobec osób, które miały wpływ na okupowaną społeczność, w tym łamiących prawo wprowadzone przez okupanta - m.in. angażując się w ruch oporu. Potem Auschwitz stało się przede wszystkim centrum Holocaustu.

W podziękowaniu za przekazanie dokumentu II Liceum Ogólnokształcące otrzymało zestaw książek na temat historii obozu koncentracyjnego i jego więźniów.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki