Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rewolucja rowerowa dopiero w 2016 roku

Arkadiusz Maciejowski
Marcin Wójcik
Marcin Wójcik Arkadiusz Maciejowski
Rozmowa. 0ficer rowerowy Marcin Wójcik przekonuje, że jeśli uda się zrealizować plan, to na Światowe Dni Młodzieży w Krakowie może zacząć działać 80 wypożyczalni rowerów.

- Od wczoraj działają już wypożyczalnie krakowskich rowerów miejskich. Jeszcze nigdy nie udało się w Krakowie ich tak wcześnie uruchomić. Można by było chyba mówić o sukcesie, gdyby nie fakt, że w innych miastach tradycyjnie wypożyczalnie zostały otwarte już kilka tygodni temu?
- Ja uważam, że są powody do radości. W końcu udało się otworzyć wypożyczalnie w terminie. Pierwotnie był zakładany termin 16 marca, ale ze względu na wydłużony proces wyboru nowego operatora zgodnie z umową rowery miały wyjechać na ulice Krakowa do końca marca i to firmie SmartBikes się udało. Nie powinniśmy się porównywać np. z Warszawą, ponieważ przetarg na wybór nowego wykonawcy nie jest tam ogłaszany co roku, miasto podpisało kilkuletnią umowę z jednym wykonawcą. Dzięki temu wypożyczalnie mogą rozpocząć działalność wcześniej.

- Czyli rozwiązanie jest proste. Dlaczego więc w Krakowie do tej pory nie ma jednej firmy, która przez kilka lat będzie odpowiadała za rowery miejskie?
- Chcemy, aby od przyszłego roku był. Nie ma pewności, że się to uda, bo dużo zależy od radnych i prezydenta, aby w wieloletnim planie finansowym miasta znalazły się pieniądze na ten cel, ale będziemy się starać. Niedługo rozpoczniemy rozmowy z potencjalnie zainteresowanymi firmami. Chcielibyśmy po tym sezonie sprzedać dotychczasowe rowery lub np. przekazać je jakiejś organizacji czy miastu partnerskiemu. A firma, z którą podpisana byłaby umowa na kilka lat, musiałaby stworzyć cały system od nowa. Teraz mamy 34 stacje z 300 rowerami. Plan jest taki, aby w przyszłym roku działało przynajmniej 80 stacji i 800 rowerów w całym mieście. Na Światowe Dni Młodzieży byłyby bardzo potrzebne. Dzięki temu też szybciej można uruchamiać rowery po zimowej przerwie.

- Dlaczego już w tym roku nie mamy takiej firmy "na dłużej"?
- Trzeba pamiętać, że tak naprawdę rozbudowany system stacji i rowerów działa w Krakowie od dwóch lat. Były pierwsze przymiarki w zeszłym roku. Gdy wypożyczalnie w pełni ruszyły w maju, pracownicy ZIKiT zaczęli analizować, jaki model byłby najlepszy na 2015 rok. Urzędnicy byli bliscy postawienia już w tym roku na wieloletnią umowę, ale eksperci od zamówień publicznych stwierdzili, że potrzeba przynajmniej pół roku na przygotowanie formalności. Gdyby się na to zdecydowali, mogłoby się okazać, że rower miejski i w tym roku nie ruszyłby w marcu. A tego wszyscy chcieli uniknąć. Całą procedurę rozpoczynamy więc w tym roku.

- No dobrze, ale jeśli się nie udało w tym roku, to dlaczego nie ogłoszono wcześniej przetargu na wybór nowego operatora, tylko dopiero pod koniec stycznia. Umowa ze SmartBikes podpisana została dopiero pod koniec lutego.
- Pod koniec 2014 roku wybierana była nowa Rada Miasta. Zazwyczaj budżet miasta znamy pod koniec grudnia, a w tym roku poznaliśmy go dopiero pod koniec stycznia. A nie mogliśmy ogłaszać przetargu, nie wiedząc, ile dokładnie na rower miejski będzie pieniędzy. Powtarzam jednak, mam nadzieję, że od przyszłego roku wszystko będzie wyglądało już inaczej.

- Dlaczego dopiero od maja system rowerów miejskich zostanie zintegrowany z Krakowską Kartą Miejską, czyli biletem na tramwaj i autobus?

- Integrację tych dwóch systemów miał przeprowadzić już operator, który zajmował się rowerami w zeszłym roku i to mu się udało, ale dopiero pod koniec sezonu. Mieszkańcy nie mogli więc z tego skorzystać. W tym roku nowy operator ma zaś swój nowy system, inny niż poprzedni "opiekun" miejskich rowerów i musi on dostosować do niego KKM.

- Ale to trochę bez sensu, bo wychodzi na to, że praca poprzedniego operatora poszła na marne, a mieszkańcy nie mają żadnej korzyści.
- Nie do końca, teraz łatwiej wszystko zintegrować, ponieważ mamy już wiedzę, jak to zrobić. Po drugie, gdyby nowy operator korzystał z systemu starego operatora, tak jak w poprzednim roku, mogłoby dojść do tarć, braku porozumienia i efekt byłby jeszcze gorszy.

- Jaki model został wybrany? Czy posiadacze "doładowanej" karty KKM będą mogli za darmo wypożyczać rowery?
- Nie będzie tak. Pojawiły się błędne informacje. Gdyby tak było, ktoś mógłby pożyczyć sobie rower np. na miesiąc i go nie oddawać. Będzie tak, że posiadacze KKM wypożyczą rower za darmo na dwa razy dłuższy czas niż osoby, które jej nie mają. Dokładnie będzie to 40 minut. Trzeba pamiętać, że rower miejski ma służyć do krótkich podróży. To nie jest rower do całodniowych wycieczek. Nie można nim wyjechać poza miasto. Zabrania tego regulamin.

- Czy jest szansa, że w tym roku pojawią się jakieś nowe stacje, w których będzie można wypożyczyć rowery?
- Gmina sama w tym roku nie będzie tworzyć nowych stacji. Być może zgłosi się jakiś prywatny inwestor, który będzie chciał zorganizować taką stację i pokryć koszty utrzymania zarówno stacji, jak i rowerów, o które powiększyłby się system.

- A co ze ścieżkami rowerowymi? Przybędzie ich w tym roku?
- Tu zamierzenia są dość szerokie. Na pewno powstanie kolejny fragment ścieżki wzdłuż ul. Wielickiej. Poza tym pojawią się one m.in. wzdłuż ul. Wadowickiej (od ronda Matecznego do Brożka), Piastowskiej itd.

Rozmawiał: Arkadiusz Maciejowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski