Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Taka smutna wiosna z kulką na kiju

Piotr Brzózka
Grzegorz Gałasiński
Patrzę rano na faceta, który z godnym wielkiej sprawy skupieniem na twarzy rżnie piłą mechaniczną gałęzie na moim osiedlu - drzewkom (na ich nieszczęście) niesfornie przybył od zeszłego roku metr objętości, trzeba je na powrót uformować w niewidzialne kulki.

Żeby słońca przypadkiem nie zasłoniły na parkingu i widoku na kostkę betonową. Taka to teraz elegancja wielkomiejska. Idę moją ulicą i podziwiam świeży asfalt, z linią białą, to ciągłą, to przerywaną, i z przejściem dla pieszych, i chodnikiem po obu stronach, którego by nie było, gdyby wciąż rosły tamte drzewa.

Grube były drzewa strasznie, chodnik by się nie zmieścił, a chodnik po stronie lewej równie ważny, jak ten po prawej, bo przy ulicy stoją trzy domy, do których dojeżdżają trzy samochody. Ulica kończy się 50 metrów dalej krawężnikiem, który zgodnie z normą ISO 55 tysięcy, broni zmotoryzowanym dostępu do najbardziej wartościowych przyrodniczo rejonów mojego osiedla - sterty śmieci leżącej nad rzeką.

Na szczęście dalej jest las, z którym wreszcie ktoś postanowił zrobić porządek. Od dawna było wiadomo, że drzewa zawadzają pilotom schodzącym na pobliskie lotnisko, po latach nicnierobienia drzewa w końcu wyrżnięto...

Tylko w 2014 r, inwestorzy w Łodzi 3 tysiące razy prosili o zgodę na wycięcie drzew, a jedna taka zgoda to może być kilka, ale i kilkadziesiąt drzew. 90 procent wniosków rozpatrzono po myśli inwestorów. Owszem, sadza się nowe drzewa, w zamian. Jakie?

Polecam lekturę niedawnego raportu NIK, albo wizytę na kilku nowych osiedlach. Powód wycinki jest zawsze wielce merytoryczny - potrzeba lania betonu, próchno toczące drzewa itd. Tylko nie mogę się pozbyć wrażenia, że wiele osób drzew po prostu nie lubi - to się czuje. Bo świat zasłaniają, bo ptaki siedzą, bo żołędzie spadają, bo liście gniją.

Miasto ogłasza wielki plan - nowe parki, skwery, 5 tysięcy nowych drzew do końca roku. Jeśli to będą prawdziwe drzewa, to obiecuję laurkę za rok, jak tylko kulki na kiju, to proszę szukać innych entuzjastów.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki