Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzikie świnie podbijają Łódź, zwierząt szybko przybywa

Matylda Witkowska
Andrzej Szozda
W woj. łódzkim przybywa dzików. W samej Łodzi żyje ich już 1,2 tysiąca. Zwierzęta coraz częściej zapędzają się nawet do Śródmieścia.

W niedzielę dzik zapędził się na ulicę Bema na łódzkim Radogoszczu, czym zadziwił mieszkańców. Tydzień temu inny dzik pojawił się między ludźmi na uroczysku Lublinek.

- Dzików w ostatnich latach szybko przybywa - mówi Kamil Polański, który odpowiada za zwierzęta w Leśnictwie Miejskim w Łodzi. - Wpływ na to mają m.in. łagodne zimy. Zwierzęta są w dobrej kondycji, mają młode już nie tylko w marcu, ale praktycznie przez cały rok - wyjaśnia.

Sprzyjające warunki sprawiają, że dzików jest coraz więcej. Jesienią leśnicy szacowali, że ich stado na terenie Łodzi liczy tysiąc osobników. Obecnie z warchlakami jest ich 1.200.

- Dziki lubią zwłaszcza nieużytki i zielone, rzadko odwiedzane tereny na obrzeżach miasta - mówi Kamil Polański. - Przebywają tam chętniej niż w Lesie Łagiewnickim, gdzie dużo osób jeździ na rowerach i spaceruje z psami.

Około 300 dzików żyje w Łagiewnikach, po 200 - na Lublinku i między Brzezińską a Strykowską. Ale dzikie świnie zapuszczają się nawet do Śródmieścia. Można je było zobaczyć np. na rondzie Solidarności.

- Łódź jest poprzecinana ciekami wodnymi, wzdłuż których dziki wędrują. Lubią też chodzić wzdłuż nasypów kolejowych - mówi Kamil Polański.

Ale kontakt dzików z cywilizacją to nie tylko ciekawostka. Śmiercią kierowcy zakończył się wczoraj wypadek z udziałem dzika na drodze z Tomaszowa do Spały. Dzik wbiegł na drogę, uderzył w seicento, które zjechało na przeciwległy pas ruchu i zderzyło się z volkswagenem. Ranne zostały trzy inne osoby. - Dziki powodują wypadki, wyrządzają też szkody rolnikom- mówi Kamil Polański. Dlatego łódzkie dziki są odławiane i wypuszczane w lasach koło Miastka na Pomorzu. W ubiegłym roku łódzcy leśnicy odłowili 118 dzików.

Jak podkreśla Kamil Polański, w kontakcie z dziką świnią należy zachować spokój. - Najważniejsze, by dzika nie karmić, bo przyzwyczai się do takiego zdobywania pożywienia. Lepiej go ominąć i odejść - radzi leśnik.

ZOBACZ TEŻ:

Źródło:x-news.pl

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dzikie świnie podbijają Łódź, zwierząt szybko przybywa - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki