Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zub z diagnozą jeszcze czeka, ale wierzy w PGE GKS Bełchatów

Paweł Hochstim
Patryk Rachwał jest jednym z nielicznych piłkarzy PGE GKS Bełchatów, który współpracował już z Markiem Zubem. Obaj w 2007 roku sięgnęli z bełchatowskim klubem po wicemistrzostwo Polski
Patryk Rachwał jest jednym z nielicznych piłkarzy PGE GKS Bełchatów, który współpracował już z Markiem Zubem. Obaj w 2007 roku sięgnęli z bełchatowskim klubem po wicemistrzostwo Polski Dariusz Śmigielski
Nowy trener PGE GKS Bełchatów Marek Zub przygotowuje zespół do meczu z Lechem, który ma być przełomowy dla zespołu z ul. Sportowej.

- Mój pomysł na grę GKS? Najpierw muszę szukać pomysłu na najbliższy mecz - mówi trener bełchatowskiej drużyny Marek Zub.

W sobotę o godz. 18 PGE GKS na swoim stadionie podejmie Lecha Poznań, a spotkanie będzie dla Zuba debiutem. Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu trener Kamil Kiereś i szefowie bełchatowskiego klubu podjęli decyzję o zakończeniu współpracy. Po kilku dniach negocjacji zarząd GKS postawił na Zuba.

Nowy szkoleniowiec bełchatowskiej drużyny zdaje sobie sprawę z obecnej sytuacji drużyny, ale jest pełen optymizmu.

- Wiadomo, że skoro dochodzi do zmiany trenera, to znaczy, że coś nie idzie. Mamy ambitne cele i jesteśmy pełni optymizmu - dodaje Zub.

Piłkarze PGE GKS w poniedziałek rozpoczęli drugi tydzień przygotowań do meczu z Lechem. Szkoleniowiec na ten tydzień zaplanował sześć treningów. We wtorek piłkarze będą ćwiczyć dwukrotnie.

Co przemawia za Zubem? Na pewno sukcesy w ostatnim klubie, w którym pracował, czyli Żalgirisie Wilno oraz fakt, że w przeszłości pracował już w Bełchatowie, gdy pełnił funkcję asystenta Oresta Lenczyka. Wtedy drużyna osiągnęła najlepszy wynik w historii klubu, zdobywając tytuł wicemistrza Polski.

- Z kilkoma piłkarzami pracowałem, innych znam z rozgrywek, a teraz skupiam się na tym, by poznać ich od strony charakterów, bo to jest bardzo ważne - tłumaczy nowy trener PGE GKS. - Żeby leczyć trzeba najpierw podać diagnozę. Z tym jeszcze chcę poczekać.

Lech nie jest wymarzonym kandydatem do rywala w meczu na przełamanie, bo poznański zespół jest przecież na fali, ale z drugiej strony Zub niedawno pokazał, że potrafi wygrywać z tym zespołem, bo jego Żalgiris wyeliminował poznaniaków z kwalifikacji Ligi Europy. Z kolei zmiana trenera najczęściej bywa przełomowym momentem dla drużyny, więc można spodziewać się, że gracze PGE GKS pokażą się z lepszej strony, niż w poprzednich spotkaniach.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki