- Jest jeszcze jeden powód oblężenia szkoleń. W przyszłym roku już takich kursów nie będzie - mówi Łukasz Kucharski, dyrektor Wojewódzkiego Ruchu Drogowego w Łodzi.
Najbliższe szkolenie zaplanowane jest na środę po świętach. - Na każdym kursie mamy komplet, to ok. trzydziestu osób - mówi dyrektor Kucharski.- Większość słuchaczy to przedstawiciele handlowi i zawodowi kierowcy. Liczba punktów zbliża się do limitu i chcą się ich pozbyć, aby nie stracić prawa jazdy.
Dyrektor Kucharski dodaje, że na szkolenie zgłaszają się też osoby, które pierwszy raz w życiu dostały punkty karne.
- Im nic nie grozi, ale całe życie miały czyste konto i chcą, by tak zostało - mówi Łukasz Kucharski. - Przede wszystkim to ludzie starsi.
Na szkoleniach redukujących punkty karne przeważają mężczyźni. Panie można policzyć na palcach jednej ręki.
Szkolenie trwa sześć godzin. Dzięki niemu możemy zbić sześć punktów. Kurs kosztuje 350 zł. Można uczestniczyć w nim raz na pół roku. Najpierw zbijane są najstarsze punkty karne.
Na poczatku przyszłego roku zmieniają się przepisy. Punktów nie będzie można już zbijać na kursach. Kierowca, który zdobędzie 24 punkty karne, będzie kierowany na szkolenie reedukacyjne. Taki kurs trwać będzie cały tydzień.
- Trzeba będzie wziąć wolne w pracy. Nie widzę innej możliwości, by go zaliczyć - mówi dyrektor Kucharski.
Szkolenie reedukacyjne kosztować będzie 500 zł. Przeprowadzi je WORD.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?