50-letnia skierniewiczanka chora na szpiczaka mnogiego, czyli tzw. chorobę Kahlera, była 400. pacjentem, który przeszedł przeszczep szpiku w Ośrodku Przeszczepów Szpiku w szpitalu im. Kopernika (ośrodek jest częścią Kliniki Hematologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi). Operację wykonano przed świętami wielkanocnymi, kobieta dziś czuje się dobrze. Podobnych przypadków w łódzkim ośrodku nie brakowało.
- Szpiczak mnogi jest najczęściej hospitalizowanym u nas przypadkiem choroby - mówi prof. Tadeusz Robak, kierownik Kliniki Hematologii Uniwersytetu Medycznego.
Czterechsetny przeszczep to niejedyny powód do radości. Ośrodek obchodzi w tym roku okrągły jubileusz. Minęło pięć lat od jego powstania.
- Zaczynałem pracę w klinice hematologii jako salowy, rozmowy z profesorem na temat sytuacji kliniki i jej rozwoju nie były optymistyczne - wspomina profesor Radzisław Kordek, prorektor do spraw organizacyjnych i studenckich Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. - Dziś jednak z wielką radością przyglądam się rozwojowi kliniki.
Decyzję o budowie ośrodka przeszczepów przy klinice hematologii podjęto pięć lat temu. Inwestycja była dofinansowana przez Ministerstwo Zdrowia. Jednak trzy lata temu budowa stanęła pod znakiem zapytania, bo zabrakło pieniędzy, a resort wstrzymał budowę i kolejne transze. Szpital wyłożył wówczas z własnego budżetu ponad 440 tys. zł. Ale pieniędzy znów zabrakło i budynek kilka lat stał w stanie surowym. Budowę wznowiono w 2007 roku dzięki 6,5 mln zł dofinansowania z budżetu województwa łódzkiego.
- Pięć lat to tak naprawdę krótki czas, ale 400 pacjentów, którym udało się pokonać chorobę dzięki naszym lekarzom i ośrodkowi, robi wrażenie - przyznaje Witold Stępień, marszałek województwa łódzkiego. - Ośrodek przeszczepu dziś jest silnie i prężnie działającą placówką.
Zanim powstał ośrodek, większość chorych potrzebujących przeszczepu szpiku trzeba było odsyłać do innych miast.
A w klinice hematologii wykonywano wyłącznie przeszczepy autologiczne, czyli takie, których dawcą zdrowych komórek macierzystych jest jednocześnie biorca.
W czerwcu 2012 roku ośrodek w szpitali im. Kopernika rozpoczął wykonywanie przeszczepów od dawców spokrewnionych. Od tego czasu mieszkańcy Łodzi i województwa łódzkiego nie muszą szukać pomocy w Warszawie, Krakowie lub Katowicach.
CZYTAJ: Wielki sukces po 11 latach! Łódzcy lekarze zrobili pierwszy taki przeszczep
Teraz kierownik kliniki hematologii stara się o akredytację na przeszczepy allogeniczne od spokrewnionych dawców. To trzeci, najwyższy poziom kompetencji w zakresie przeszczepów szpiku. Aby łódzki ośrodek mógł to osiągnąć, potrzebne jest powiększenie go o 40 łóżek.
Rozbudowa budynku kliniki hematologii jest w trakcie, prace prawdopodobnie uda się zakończyć w 2016 roku. Placówka w ubiegłym roku dostała na tę inwestycję ok. 8 mln zł z budżetu państwa. Dzięki temu uda się dokończyć remont pomieszczeń piwnicznych i przenieść tam laboratoria. Chce też wyremontować stary przedział przeszczepowy, działający jeszcze przed powstaniem ośrodka i powiększyć go o 6 łóżek.
Dziś w ośrodku leczą się pacjenci nie tylko z województwa łódzkiego, ale i całego kraju. Najwięcej przypadków chorób, z którymi mierzą się lekarze i pielęgniarki z ośrodka, to ostra białaczka, szpiczak, chłoniak i zaburzenie krzepnięcia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?