Piłkarze LZS Chrząstawa są najsławniejszym polskim klubem piłkarskim występującym w klasie B. Jedna z stacji telewizyjnych wyemitowała o nich film "Nieprzeciętni".
- Po tym filmie uznani zostaliśmy najgorszą seniorską drużyną piłkarską w Polsce - pisze do redakcji "Dziennika Łódzkiego" Mariusz Kamieniak, kapitan LZS Chrząstawa. - Prawda jest inna. Jesteśmy najbiedniejszą drużyną. W roku 2014 dostaliśmy z Urzędu Gminy w Widawie 1500 zł dotacji. Na rok 2015 mamy dotację o 500 zł wyższą. Za te pieniądze niemożliwe jest wykonanie badań lekarskich piłkarzy i zgłoszenie ich do rozgrywek. Klub istnieje wyłącznie dzięki wsparciu i działaniu prezesa Bohdana Kwaśniaka, który z własnej kieszeni opłaca sędziów, daje pieniądze na paliwo, kupuje wodę mineralną i ponosi inne koszty. Boisko niszczone jest przez dzikie zwierzęta. W ostatnim czasie podjęliśmy normalne treningi, chcemy udowodnić, że nie bedziemy najgorsi. Naszym marzeniem jest, po raz pierwszy w historii klubu, opuszczenie najniższego poziomu rozgrywek.
Od niedawna LZS Chrząstawa prowadzi bełchatowianin Marek Polak.
- Dla mnie taka dotacja to szok - mówi szkoleniowiec. - Pobliski LKS Chociw, także występujący w sieradzkiej klasie B, ma 10 tys. zł dotacji. Lepiej, żeby gmina nie przekazywała nam takiej głodowej dotacji. To wstyd! Mamy chyba najgorsze na świecie boisko, szatnia to ruina. Obok jest teren, który można zagospodarować pod boisko, ale na to potrzeba kilkunastu tysięcy złotych.
Co o skromnej dotacji dla LZS Chrząstawa sądzi Michał Włodarczyk, wójt gminy Widawa?
- Specjalna komisja przyznała taką dotację, ale wójt ją zatwierdził. Mieliśmy do podziały 80 tys. zł na pięć klubów sportowych z terenu gminy. Najwięcej, bo 44 tys., dostała Widawia. Chrząstawa dostała 2 tys., bo nie dysponuje żadnym zapleczem. Boisko jest na prywatnych gruntach. Jestem otwarty do rozmów, ale trzeba uregulować stan prawny boiska. Szatnia to zgnita szopa. Możemy zakupić kontener na szatnię. Na razie Chrząstawa może grać w Chociwu lub Widawie. Wójtem jestem 4 miesiące.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?