Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Günter Grass i ławeczka

Jerzy Witaszczyk
Grzegorz Gałasiński
Kiedy przeczytałem, że zmarł Günter Grass - gdańszczanin, zarazem Niemiec oraz Noblista, przypomniała mi się historia z 2002 roku.

Gdańsk postanowił uhonorować Grassa i przed domem, w którym się urodził, ustawić ławeczkę-rzeźbę, a na niej postacie Pisarza i Oskarka - bohatera "Blaszanego bębenka", najgłośniejszej powieści Grassa.

Jakież było zdumienie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, kiedy od Grassa otrzymał propozycję, by zamiast wydawać pieniądze na ławeczkę, wyremontować wspólne toalety w kamienicy, gdzie się urodził.

Przybytki pamiętały jeszcze przedwojenne czasy. Nie wiem, czy miasto Gdańsk wyremontowało ubikacje. Chyba nie. Ławeczka natomiast stoi, ale bez Grassa, gdyż nie życzył sobie takich honorów. Noblista, choć inteligentny i wiele zrobił dla niemiecko-polskiego pojednania, nie wiedział, że my, Polacy, pomniki kochamy ponad wszystko.

Każdy pretekst jest dobry, żeby coś odsłonić.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: <br>www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki