Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory prezydenckie 2015. Jak nie prezydent RP, to może przynajmniej senator Kukiz

Marcin Darda
Dawid Parus
Sondaże wskazują nie tylko faworytów wyborów prezydenckich. Na trzecim miejscu krzepnie niepokorny rockman Paweł Kukiz.

Paweł Kukiz umacnia się na pozycji trzeciego w prezydenckim wyścigu, po Bronisławie Komorowskim i Andrzeju Dudzie, kandydatach dwóch największych polskich partii.

Na drugą turę nie ma szans, ale przypadek Kukiza jest arcyciekawy. Ma poparcie na poziomie Janusza Korwin-Mikkego, za którym stoją struktury partyjne, sporo wyprzedza innych kandydatów z regularnym finansowym wsparciem.

Kukiz bardzo wyraźnie artykułuje swoje pomysły, a gdy się go słucha, czuć autentyzm, on nie ściemnia, wierzy w to, co mówi. To istotne, bo sztuczność Magdaleny Ogórek, kandydatki SLD, właśnie spowodowała, że zakotwiczyła w sondażach na poziomie 3 procent poparcia.

Kukiz zaś ma parę walorów, których nie mają inni: świeżość i brak skojarzeń partyjnych, co daje mu odbiór jako kandydata samodzielnego. To trochę fenomen w stylu Andrzeja Leppera, oczywiście nie w sensie skojarzeń programowych, tylko charyzmy, dzięki której potrafi porwać wyborcę jakąś emocją, przekazem, czego zazwyczaj nie potrafią kandydaci opatrzeni wyborczo.

Z sondaży "DŁ" w województwie łódzkim wynika, że deklarujący oddanie na niego głosu to w 70 procentach niepopierający żadnych partii, ale pozostałe 30 procent to korwinowcy, gowinowcy, także wyborcy PiS i PO, nawet SLD i ziobryści, brak tylko palikotowców. Tak szerokie spectrum poparcia to silny kapitał.

Jest oczywiście pytanie, czy Kukiz dowiezie te swoje 6 procent do mety 10 maja. Bo nie oszukujmy się: dziś utrzymanie politycznego poparcia to głównie kwestia pieniędzy, bycia w nieustannym ruchu, w Polsce do utrzymania poparcia media społecznościowe jeszcze nie wystarczają. Bez wsparcia partii trudno to zrobić.

No i druga kwestia: na co przełoży się to poparcie, jeśli je Kukiz utrzyma? Przekładając to co ma dziś w sondaż na frekwencję wyborczą z wyborów w 2010 roku, Kukiza popiera około miliona Polaków. Zakładać partię?

Ryzykowne i kosztowne. Dzień po wyborach prezydenta de facto wystartuje kampania parlamentarna, a Kukiz ma jeden cel, o którym mówi konsekwentnie od lat: jednomandatowe okręgi wyborcze. Tak wybieramy dziś senatorów. A zatem być może zobaczymy jesienią senatora Kukiza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki