- Ta sesja pojawi się m.in. na stronie internetowej konkursu oraz w Dzienniku Łódzkim - mówi Oliwia Jesionowska z agencji impresaryjnej Igo-Art, organizatora konkursu.
Do sesji finalistki pozują w ubraniach casualowych, uszytych głównie z jeansu. Na gali finałowej będą paradować jeszcze m.in. w kreacjach wieczorowych, strojach dziennych oraz w bikini.
- Finalistki zaprezentują się w pięciu różnorodnych pokazach - zapowiada Oliwia Jesionowska.
Do finału można było dostać się różnymi drogami. Część łódzkich uczelni, np. Uniwersytet Medyczny, swoje reprezentantki wybierały z wielką pompą. Klaudia Antczak do finału dostała się z castingu Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Łódzkiego, gdzie dziennie studiuje dziennikarstwo z językiem i kulturą francuską (zaocznie kończy również prawo na Wydziale Prawa i Administracji UŁ). Jak skromnie twierdzi, znalazła się w finale przez przypadek.
- Na casting poszłam razem z przyjaciółką. Myślałyśmy, że będą tam tłumy, ale okazało się, że przyszło jedynie 15 osób - opowiada Klaudia. - To, że się dostałam było dla mnie kompletnym zaskoczeniem - zapewnia.
Finalistki jednym głosem mówią, że udział w konkursie to przede wszystkim przygoda. Zakwalifikowanie do finału dla wszystkich było zaskoczeniem. - Wielkich emocji nie przeżywam. Traktuję to bardziej jako zabawę - twierdzi Klaudia Antczak. - Najbardziej mi zależy na tym, żeby poznać nowych ludzi. Nie szykuję się na wygraną - dodaje nieśmiało.
Gala finałowa odbędzie się 23 maja w Centrum Promocji Mody Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Kontemplację kobiecej urody urozmaicą występy artystyczne.
- Zaśpiewa m.in. Magdalena Tul, wystąpią studenci łódzkiej Akademii Muzycznej oraz zatańczą artyści z Patman Crew - mówi Jesionowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?