Jeśli słupki są za drogie, to niech trawników pilnują strażnicy miejscy. Z takiego założenia wychodzą władze Łodzi. Sprawa dotyczy trawników na Dąbrowie, przy ul. Anczyca, Dąbrowskiego, Nałkowskiej i Rydla, które zostały rozjeżdżone. O ich rekultywację wystąpił radny Marcin Zalewski (PiS).
- Zgłosili się do mnie mieszkańcy ul. Dąbrowskiego 105, którzy skarżą się, że trawniki w ich pobliżu zostały zniszczone przez kierowców parkujących na nich samochody. Co ważne, straż miejska nie reaguje na łamanie przepisów, choć trawniki są w pobliżu jej placówki - mówi radny Zalewski. - Dlatego najlepszym rozwiązaniem wydaje się montaż słupków przy trawnikach.
Jednak wiceprezydent Tomasz Trela, który odpowiedział na interpelację radnego PiS, twierdzi, że trawników po rekultywacji będą pilnować strażnicy. Dlaczego?
- Z uwagi na bardzo duże zapotrzebowanie w skali miasta na montaż elementów wygrodzeniowych i separatorów, nieodpowiadające możliwościom finansowym, nie można obecnie wskazać dokładnego terminu wykonania montażu tych elementów we wszystkich wskazanych lokalizacjach - tłumaczy Tomasz Trela.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?