W 2012 roku Barack Obama, głosząc laudację na cześć Jana Karskiego, użył zwrotu "polski obóz śmierci". W czasie wojny Karski błagał USA o pomoc dla Żydów, mordowanych przez hitlerowców w okupowanej Polsce. Może Obama myślał, że obóz śmierci powstał w PRL, a Karski, wysłany przez Wałęsę, walczył o Żydów, mordowanych przez komunistów? Przypadek szefa FBI to nie koniec wciskania światu tezy o polskim udziale w mordowaniu Żydów.
Przy braku zdecydowanych działań naszych władz (procesy zagranicznym kłamcom wytaczają prywatne osoby) w końcu świat oficjalnie uzna, że to Polacy stworzyli przemysł zagłady Żydów. Tym sposobem jeszcze później będzie można wmówić ludziom, że to my wytępiliśmy Indian w USA, a ich resztki przeżyły tylko dzięki Amerykanom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?