Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Monitoring ul. Piotrkowskiej. Kamery patrzą, kiedy spacerujemy

Agnieszka Jasińska
Paweł Łacheta
W ostatnich dniach kwietnia mamy poznać raport o natężeniu ruchu na ul. Piotrkowskiej. Powstanie on dzięki monitoringowi.

Od kilku tygodni dane z monitoringu miejskiego są analizowane również pod kątem natężenia ruchu. Kamery sprawdzają, gdzie spacerują łodzianie, w jakich porach i w które dni.

- Miejscem, w którym gromadzi się najwięcej osób, jest rejon Piotrkowskiej 77. Na spacery najchętniej wybierany jest odcinek od Tuwima do Nawrot - mówi Leszek Wojtas, zastępca naczelnika wydziału dowodzenia łódzkiej straży miejskiej. - Do ustalenia natężenia ruchu wybierany jest zapis archiwalny. To zadanie nie jest realizowane w czasie rzeczywistym.

Monitoring ma przydać się też do szacowania liczby uczestników imprez na Piotrkowskiej.

- W niedalekiej przyszłości system analityczny wykorzystywała będzie również policja - zaznacza Ryszard Kozłowski z wydziału dowodzenia łódzkiej straży miejskiej.

Wojtas twierdzi, że dzięki analizie ruchu na Piotrkowskiej straż miejska może efektywniej ustawiać patrole w centrum miasta.- Dzięki temu funkcjonariuszy jest więcej w miejscach, w których najchętniej spotykają się łodzianie - mówi Wojtas. - Ma to wpływ na bezpieczeństwo w centrum.

Piotr Kurzawa, menedżer ulicy Piotrkowskiej, mówi, że w ostatnich dniach kwietnia opublikowany zostanie raport o natężeniu ruchu na głównej ulicy miasta. - Te dane na pewno przydadzą się najemcom i właścicielom lokali - mówi Kurzawa.

Kozłowski twierdzi, że monitoring działa bardzo dobrze.

- Od dnia uruchomienia systemu nie odnotowaliśmy żadnych poważnych awarii sprzętu. Wszystko działa na zadowalającym poziomie - podkreśla Kozłowski. - Od 6 marca do 20 kwietnia operatorzy stanowisk oglądowych odnotowali 511 zdarzeń. W 344 przypadkach wystarczyła interwencja patroli straży miejskiej, natomiast w 167 konieczne były działania policji.

Łódź na monitoring wydała 3,3 mln zł. To 90 kamer zamontowanych w odległości od 100 do 200 metrów od siebie, 22 punkty kamerowe i cztery centra obserwacji. Obraz z monitoringu jest bardzo wysokiej jakości HD. Można rozpoznać na nim twarze.

Priorytet w obsługiwaniu miejskiego monitoringu ma policja. Straż miejska jest na drugim miejscu. Każda ze służb zwraca uwagę na sprawy, które jej dotyczą. Operatorzy z sobą współpracują. Do monitoringu na ul. Piotrkowskiej mają w przyszłości dołączyć kamery z trasy W-Z i Nowego Centrum Łodzi. Ma on objąć też kolejne dzielnice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki