Zarówno ŁKS, jak i biało-zieloni zawodzą swoich kibiców. W poprzedniej kolejce łodzianie przegrali po raz pierwszy wiosną na swoim boisku. Ulegli na swoim boisku Sokołowi Aleksandrów 1:2. Warta Sieradz zebrała za to baty, na oczach swoich fanów od Ursusa Warszawa aż 0:4. Po meczu zdegustowany trener sieradzan Tomasz Kmiecik przepraszał kibiców za grę swojej drużyny.
W meczu niedzielnym trenerzy ŁKS nie będą mogli liczyć jedynie na Marcina Zimonia, który pauzuje za żółte kartki. Silniejsza kadrowo, niż w meczu z Ursusem, będzie za to Warta. Po przerwach spowodowanych kontuzjami i pauzami za żółte kartki wracają do drużyny Marcin Kobierski, Patryk Krymarys, Kamil Adamek, Mikael Idzikowski oraz Piotr Bartłoszewski.
Mecz będzie szczególny dla Przemysława Różyckiego, który przed przyjściem do ŁKS grał w zespole z Sieradza. Naszym zdaniem faworytem tego spotkania są łodzianie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?