Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkoła Podstawowa nr 35 w Łodzi świętuje. Ale 55 czy 100 lat istnienia?

Maciej Kałach
Krzysztof Durnaś, szef SP nr 35 z kopią gazety z 1915 r.
Krzysztof Durnaś, szef SP nr 35 z kopią gazety z 1915 r. Maciej Stanik
"Jubileusz ??-lecia Szkoły Podstawowej nr 35". Takie zdanie znajduje się w zaproszeniu na wtorkową uroczystość na Żubardziu.

Przed pięcioma laty wszystko było jasne. Szkoła Podstawowa nr 35 hucznie świętowała pół wieku istnienia - na pamiątkę pierwszego roku szkolnego 1959/1960 w budynku przy ul. Tybury 4.

Społeczność podstawówki z Żubardzia wiedziała, że wcześniejszych korzeni szkoła nie ma. Jednak po wielkim jubileuszu zaczęły się pojawiać wątpliwości...

- Po uroczystości, w maju 2009 roku, do szkoły napisał Jarosław A. Janowski, znany przewodnik po Łodzi - opowiada Krzysztof Durnaś, dyrektor SP nr 35. Janowski przesłał Durnasiowi "Kalendarz Towarzystwa Krzewienia Oświaty" na rok 1916, w którym znalazła się wzmianka o istnieniu Szkoły nr 35 przy ul. Milsza 50. Nazwa tej ulicy pochodziła od Teodora Milscha, właściciela browaru, a po pierwszej wojnie światowej przemianowano ją na ul. Kopernika.

Dalszą pracę wykonała Barbara Socha, bibliotekarka SP nr 35. Przeglądała dokumenty zgromadzone w Archiwum Państwowym w Łodzi. Natknęła się tam na protokoły Głównego Komitetu Obywatelskiego, utworzonego przez mieszkańców Łodzi po tym, jak w sierpniu 1914 r. z miasta ewakuowała się administracja rosyjska. W styczniu 1915 r. Sekcja Szkolna GKO powołała placówkę przy ul. Milsza, a w protokole z lutego pojawił się jej numer - "35", oraz informacja, że ruszyły zapisy.
O naborze informuje także jeden z lutowych numerów "Gazety Łódzkiej", obok wielu informacji z frontu toczącej się "Wielkiej Wojny"
W Archiwum Państwowym Barbara Socha odnalazła także korespondencję między Janiną Bocheńską, kierującą placówką przy Milsza, a GKO.

"Mam honor zawiadomić Sekcję Szkolną, że w szkole polskiej początkowej N 35 jest obecnie 70 dzieci, które mają szczepioną ospę, a 140 dzieci nie miało szczepionej ospy w przeciągu ostatnich pięciu lat" - informuje Janina Bocheńska. I wylicza, czego uczyli się jej podopieczni z czterech oddziałów: na języku polskim były to m.in. "dyktanda na prawidła ortograficzne", program z historii obejmował Piastów, geografii - strony świata i ruchy planety. Dzieci mnożyły i dzieliły w zakresie 100. Ich liczba w oddziale wahała się od 46 do 63.

Bocheńska prosi także w korespondencji z 1915 r. o środki na wstawienie w budynku nowych okien.
W międzywojniu wzmianka o istnieniu Szkoły nr 35 pojawia się w 1937 r.

Później, w dotąd przejrzanych archiwach dotyczących łódzkiej oświaty numer 35, na długie lata znika. Dlaczego więc społeczność podstawówki z Tybury podejrzewa, że ma coś wspólnego z dawną podstawówką z ul. Milsza?

- Nasz budynek wybudowano w 1959 r. Ruszające wtedy szkoły otrzymywały numery powyżej setki np. 166 albo 175. Ale nasza szkoła otrzymała numer 35. Podejrzewamy, że nie bez powodu, ale wciąż szukamy osób oraz dokumentów, które mogą potwierdzić ciągłość między placówkami z ul. Milsza i z ul. Tybury - przyznaje dyrektor Durnaś.

I dlatego na zaproszeniu na najbliższy wtorek znajduje się zdanie o "jubileuszu ??-lecia Szkoły Podstawowej nr 35 w Łodzi".
Licząc od 1959 r. liczba absolwentów SP nr 35 zbliża się już do 4 tysięcy.

Najdłużej funkcje dyrektora, bo przez ćwierć wieku, sprawowała od 1974 r. Izolda Myślińska. Durnaś jest dyrektorem od 2007 r.
Patronem SP nr 35 od 1998 r. jest Marian Piechal, łódzki poeta.

- Z okazji jubileuszu "??-lecia" nagraliśmy film o naszej szkole. W pierwszej części szukamy śladów szkoły z ul. Milsza, w drugiej natomiast przenosimy się na Żubardź do początków naszej "pewnej" lokalizacji - opowiada dyrektor Durnaś. Jubileuszowy film kończy się rozdziałem o współczesności i rozważaniami, jak szkoła będzie wyglądała za 100 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki